Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 7 października 2004, 10:40

autor: Jacek Hałas

Medieval Lords: Buduj, Broń, Zdobywaj - zapowiedź

Osadzona w Średniowieczu gra, pomimo całej historycznej otoczki, w żadnym stopniu nie będzie bazowała na prawdziwych wydarzeniach. Pod tym względem „Medieval Lords” przypominać będzie raczej słynną serię „The Settlers”.

Kiedy za kolejną grę biorą się specjaliści z danego gatunku można spać spokojnie, wiadomo bowiem, iż ich najnowszy produkt nie okaże kompletnie niegrywalnym a na dodatek zrywającym z powszechnie obranymi ścieżkami produktem. Nie trzeba być ekspertem w tej dziedzinie, aby kojarzyć Codemasters z wyśmienitymi ścigałkami czy też Red Storm z taktycznymi strzelankami sygnowanymi postacią Toma Clancy’ego. Firma Monte Cristo Games nie może się co prawda pochwalić zbyt dużą ilością wydanych pozycji, wszak zaistniała na rynku dopiero w 1995 roku, aczkolwiek wydawane przez nią strategie (głównie ekonomiczne) w ogromnej większości przypadków są pozytywnie przyjmowane przez sympatyków gatunku. Zapowiadany Medieval Lords ma spore szanse, aby dołączyć do grona najlepszych pozycji francuskiego producenta. O żadnym przełomie w gatunku nie możemy wprawdzie mówić, ale jeśli producenci dotrzymają przedstawionych poniżej obietnic to sądzę, iż znajdzie się wystarczająco liczna grupka strategów pragnących spróbować swych sił w zaprezentowanych realiach.

Akcja gry, co zresztą jest już zasugerowane w jej tytule, została osadzona w Średniowieczu. Okres ten jest stosunkowo często wybierany przez producentów gier komputerowych, nie sądzę jednak, aby jego potencjał został już całkowicie wyczerpany. Zawsze można jeszcze dołożyć coś nowego, interesującego. Warto przy tym dodać, iż pomimo całej historycznej otoczki gra w żadnym stopniu nie będzie bazowała na prawdziwych wydarzeniach. Pod tym względem Medieval Lords przypominać będzie raczej słynną serię The Settlers. Pojawią się oczywiście jednostki, budynki czy nawet nacje z omawianego okresu (jak chociażby Wikingowie), aczkolwiek kolejne etapy będą w stu procentach fikcyjne. Po części jest to związane z kreowanym przez producentów wizerunkiem gry, ma ona bowiem przede wszystkim bawić. Sądzę jednak, iż nie będzie wam to zbytnio przeszkadzało, albowiem gier ściśle związanych z określonymi wydarzeniami historycznymi zdecydowanie nie brakuje.

To, w jaki sposób ma przebiegać cała zabawa, jest już jak gdyby podpowiadane przez podtytuł Medieval Lords. Zdecydowanie najistotniejszą rolę będzie odgrywało budowanie kolejnych kolonii mieszkalnych. Element ten ma być wyjątkowo rozbudowany, sądząc po opublikowanych screenach i informacjach można raczej spokojnie założyć, że autorzy gry znają się na swej robocie. Tak jak już powiedziałem, kluczowym elementem programu będzie konstruowanie i prowadzenie średniowiecznych grodów. W nasze ręce trafi około stu typów budynków, oczywiście nie wszystkie będą dostępne już na starcie. Bardziej złożone konstrukcje trzeba będzie dopiero wynaleźć prowadząc intensywne badania technologiczne. Planuje się przygotowanie sześciu różnych ścieżek, gracz będzie mógł prowadzić równoczesne badania na wszystkich „frontach” albo skupić się na wybranych przez siebie odnogach. Wszystko będzie oczywiście uzależnione od preferowanego stylu gry. Nie mniej istotne ma być rozsądne rozplanowanie budynków. Gracz przede wszystkim będzie musiał zadbać o to, aby powiązane ze sobą konstrukcje (np. hodowca i rzeźnik czy rolnik i młynarz) znajdowały się w niewielkiej odległości, albowiem tylko wtedy zapewni się dostatecznie szybką wymianę surowców.

Równie ważną rolę odegrają budynki publiczne (np. szkoła, tawerna czy kościół), każdy z nich ma charakteryzować się określonym zasięgiem. Gracz będzie więc musiał w taki sposób je rozplanować, aby obejmowały swą powierzchnią możliwie jak największą liczbę domostw. Tych, którzy mieli już kontakt z seriami The Settlers czy Anno nie powinny te obowiązki w żaden sposób zaskoczyć. W przeciwieństwie do wspomnianych przed chwilą tytułów konieczne będzie natomiast stawianie murów, dzięki którym utworzy się mniejszy bądź większy średniowieczny gród. Autorzy nie przewidują pokojowych metod rozwiązywania problemów, prędzej czy później pojawi się więc konieczność chronienia mieszkańców przed zakusami wrogo nastawionych nacji. Pod tym względem Medieval Lords ma być stosunkowo realistyczny, gracz będzie nie tylko musiał zadbać o odpowiednie rozplanowanie militarnych konstrukcji, ale i postawić sam gród we właściwym miejscu. Przykładowo, wzgórze zapewni świetną pozycję do obrony, ale znacząco ograniczy możliwości rozbudowy. Z tym elementem rozgrywki związana jest natomiast jedna ciekawostka. Autorzy chwalą się, że ich produkt jako pierwszy umożliwi postawienie całego miasta w realnym trójwymiarze i wybranym przez siebie miejscu (bez udziału niewidzialnych „siatek”). Osobiście nie widzę w tym żadnej rewolucji, można mieć natomiast nadzieję, iż sam proces dołączania budynków przebiegnie w dużej mierze raczej bezboleśnie.

Świetnym patentem wydaje się automatyczne podczepianie drogi od postawionego budynku do głównej ścieżki. Z pewnością przyśpieszy to sam proces rozbudowy osady. Z racji tego, iż gra będzie rozgrywana w trójwymiarowym otoczeniu (o sprawach wizualnych powiem nieco później) budynki będą mogły być dowolnie obracane, tak aby możliwie jak najlepiej zagospodarować posiadany teren. Gracz będzie mógł również ustalać pozornie nieistotne szczegóły, jak na przykład wielkość pola przy chacie rolnika. Skoro już wspomniałem o mieszkańcach, to warto dodać, iż trzeba będzie na bieżąco zaspokajać ich rosnące potrzeby. Przewiduje się aż sześć różnych typów zachcianek, gracz będzie musiał dostarczać im wodę, pożywienie czy też odpowiednią dozę rozrywki, w zamian za to pobierze podatki, dzięki którym utrzyma posiadane ziemie czy też wzmocni fortyfikacje osady. Na dalszy plan mają natomiast zejść surowce, przewiduje się, iż będzie ich niewiele, prawdopodobnie nie pojawią się też żadne utrudnienia związane z ich pozyskiwaniem. Autorzy gry zdają się skupiać uwagę gracza na obraniu prawidłowej ścieżki rozwoju.

Na pokojowym stawianiu osady zabawa się jednak nie skończy. Dwa pozostałe słowa z podtytułu Medieval Lords są związane z militarnym aspektem zabawy. O konieczności chronienia mieszkańców przed wrogimi atakami co nieco już wspomniałem. Dodam tylko, iż równie ważne będzie przygotowanie do inwazji (niszczenie okolicznych mostów, intensywny zwiad) oraz rozlokowanie żołnierzy wewnątrz grodu. Element ten, przynajmniej po tym co można było zobaczyć na trailerze, przypomina w pewnym stopniu wydaną jakiś czas temu grę Lords of the Realm III. Wiele rzeczy związanych z tym aspektem zabawy zostanie ukazanych w sposób symboliczny. Ci, którzy liczą na widowiskowe starcia z udziałem tysięcy jednostek mogą się srodze zawieść. Medieval Lords nie ma najmniejszych szans w starciu z widowiskowością produktów z serii Total War czy nawet nieco mniej popularnym American Conquest. Na pocieszenie dodam, że będzie można postawić kilka typów murów, oczywiście te bardziej wytrzymałe będą wymagały wyłożenia znacznie większej ilości złotych monet. To jeszcze nie wszystko, prędzej czy później trzeba będzie przystąpić do podbojów sąsiednich obszarów. Ten element zabawy ma być równie rozbudowany co dwa poprzednie. Aby w ogóle móc zarządzać własną armią, trzeba będzie postawić kilka określonych budynków i wysłać do nich wolnych chłopów. Gracz będzie mógł wyszkolić wiele typów wojsk – tradycyjną piechotę czy też łuczników. Pojawi się również opcja konstruowania machin oblężniczych, dzięki którym zdobędzie się pozostałe grody. Pomimo tego, iż nie podano jeszcze dokładnych danych, można raczej spokojnie stwierdzić, iż akcja gry będzie rozgrywała się na terenie Europy, a wśród dostępnych nacji pojawią się Wikingowie czy Celtowie.

Na dzień dzisiejszy znane są jedynie szczegóły singleplayera, tryby sieciowe (o ile w ogóle się pojawią) będą stanowiły jedynie tło dla wydarzeń przedstawionych w kampanii dla pojedynczego gracza. Ta zaś ma składać się z dziesięciu coraz trudniejszych i bardziej złożonych misji, nie jest to może zbyt wiele, ale nie ma co teraz narzekać. Być może autorzy Medieval Lords stawiają na ilość a nie jakość. Na podstawie wypowiedzi osób biorących udział w procesie produkcji gry można odnieść wrażenie, iż niemal wszystkie etapy będą opierały się na podbojach sąsiednich lądów. Ci, którzy marzą o spokojnej ekonomicznej rozgrywce bez militarnych wątków mogą więc odejść z kwitkiem. Niewielkim pocieszeniem wydaje się informacja o możliwości zasysania nowych map ze strony producenta.

Na początku wspomniałem o tym, iż świat Medieval Lords zostanie ukazany w trójwymiarowym otoczeniu. Pomimo tego, iż w takich strategiach oprawa audiowizualna nie przesądza o sukcesie bądź porażce danego tytułu, to zdecydowanie warto nieco więcej na ten temat powiedzieć. Gra na dzień dzisiejszy pod tym względem prezentuje się dość dobrze. Budynki sprawiają wrażenie bogatych w detale, to samo tyczy się szczegółowego otoczenia. Nielicznych graczy może zmartwić to, iż plansze nie będą podlegały żadnym deformacjom, na przykład w wyniku prowadzonych bitew. Takie dodatki jak woda wygenerowana przy pomocy technologii Pixel Shader czy realistyczne cienie nie powinny już nikogo dziwić, powoli staje się to standardem. Ciekawi mnie natomiast, jak gra poradzi sobie z wyświetlaniem tych wszystkich detali, szczególnie w przypadku skonstruowania sporej osady czy toczenia kluczowych bitew. Miejmy nadzieję, że engine zostanie odpowiednio dopracowany. Interfejs będzie dopasowany do możliwości współczesnego gracza, tj. maksymalnie uproszczony i obdarzony czytelnymi ikonami. :-) Wydaje się, że w niepamięć odeszły już tytuły, w których trzeba było poświęcić trochę czasu na wyszukanie potrzebnych w danym momencie informacji.

Medieval Lords zapowiada się na dość udany tytuł. Gra nie będzie z pewnością przełomowa, ale na solidną dawkę rozrywki możemy raczej liczyć. Ci gracze, którym nie znudziły się jeszcze średniowieczne klimaty, powinni wypatrywać pojawienia się zapowiadanego tytułu na przełomie października i listopada.

Jacek „Stranger” Hałas

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej

Medieval Lords: Buduj, broń, zdobywaj

Medieval Lords: Buduj, broń, zdobywaj