Recenzja filmu Obecność 2. Lipiec w kinie, a w nim parę dobrych filmów

Zdaniem fsma

Być może przeczytaliście już pełną recenzję na Gameplayu, ale dobre rzeczy trzeba chwalić, więc do dzieła. James Wan już kilka razy udowadniał, że ma niezłego czuja, jeśli chodzi o klimat horroru. Przy okazji Obecności kilka lat temu sprytnie przemieszał fakty z mnóstwem nadnaturalnych strachów i atmosferą minionej epoki. Produkcja odniosła sukces, więc w sequelu postawiono na więcej tego samego. Film jest dłuższy, bogatszy w ciekawe ujęcia i gatunkowe zagrywki, samego straszenia też jest jakby więcej. Vera Farmiga i Patrick Wilson świetnie sprawdzają się jako małżeństwo pogromców duchów, a ich londyńska „przygoda” na pewno wywoła ciarki na plecach niejednego widza. Na moich wywołała i nawet jeśli pewne rzeczy nie były tak świetne, jak by sobie tego filmowcy życzyli, to ostateczny werdykt może być tylko jeden. Obecność 2 to po prostu dobry horror, w udany sposób łączący starą i nową szkołę straszenia.

Ocena: 7/10