autor: eJay & fsm
FILMag #46 – Wakacje, Wizyta, drugi Więzień labiryntu
Wrześniowy FILMag jest sponsorowany przez literkę W – mamy trzy głośne premiery na tę literę, którym towarzyszą m.in. wojenna Karbala, coś dla fanów boksu (Do utraty sił), nowy Transporter i świeża propozycja od twórcy bardzo udanego Labiryntu.
Spis treści
- FILMag #46 – Wakacje, Wizyta, drugi Więzień labiryntu
- Transporter: Nowa moc – restart serii o nietypowym kurierze
- W nowym zwierciadle: Wakacje – jednoczesny remake i kontynuacja hitu sprzed 32 lat
- Więzień labiryntu: Próby ognia – kolejna ekranizacja książki Jamesa Dashnera
- Do utraty sił – klasyczny bokserski dramat twórcy Dnia próby
- Karbala – współczesne wojenne kino made in Poland
- Wizyta – twórca Szóstego zmysłu wraca do horroru
- Everest – historia niebezpiecznej wyprawy z gwiazdorską obsadą
- Sicario – reżyser drugiej części Łowcy androidów opowiada o walce z kartelami narkotykowymi
- Najnowsze zwiastuny – The Hateful Eight, The Witch, Deadpool, Burnt, Victor Frankenstein
- Newsy – klapa Fantastycznej Czwórki, Prometeusz 2, Słoneczny Patrol
Do utraty sił – klasyczny bokserski dramat twórcy Dnia próby
- Premiera: 11 września 2015
- Tytuł oryginalny: Southpaw
- Reżyseria: Antoine Fuqua
- Występują: Jake Gyllenhaal, Rachel McAdams, Forest Whitaker
- Czas trwania: 123 minuty
Antoine Fuqua dał światu świetny Dzień próby, później zaliczał różnego rodzaju górki i dołki (Król Artur, Strzelec, Bez litości), a jego najnowsza propozycja zdaje się wpisywać w ten trend. Dla jednych będzie świetnym kinem, inni będą kręcić nosem na scenariuszowe klisze. Bokserski mistrz Billy Hope ma kochającą rodzinę, ale ma też skłonności do gwałtownych zachowań. Gdy wydarzy się tragedia, która zaważy na losie jego córeczki, bokser znajdzie się na samym dnie, z którego droga na szczyt będzie długa i bolesna. Znacie to i bez wątpienia będziecie mogli przewidzieć kolejne fabularne „punkty kontrolne”. To zresztą zarzucają filmowi krytycy, że jest zbyt oczywisty i nie odkrywa nowych ścieżek. Z drugiej jednak strony chwalą doskonałą (kolejną z rzędu) kreację Jake’a Gyllenhaala i fakt, że nawet tak klasyczny film potrafi wbić widza w fotel. Innymi słowy: jeśli jesteście spragnieni typowej bokserskiej historii w nowym wydaniu, Do utraty sił jest właśnie dla Was.