Piosnkę zanuć Wiedźminowi, barda nie unikaj. Czego oczekujemy po nowym Wiedźminie?

Dariusz Matusiak

Piosnkę zanuć Wiedźminowi, barda nie unikaj

Netflixowy serial raczej trudno potraktować jako skarbnicę inspiracji dla CDPR, jednak jest pewna rzecz, którą warto przenieść z telewizji do gry – sztandarową piosenkę, a może nawet piosenki, i co za tym idzie, większą rolę barda, niezależnie od tego, czy to będzie Jaskier, czy ktoś inny. Tak, w „trójce” była już piosenka Priscilli, lecz był to tylko jeden taki magiczny moment. Toss a coin... z serialu to z kolei taki prawdziwy „theme song”. Pojawia się o wiele częściej, jest prawdziwą wizytówką tej produkcji, brzmi znakomicie w każdej wersji językowej, no i nie można przestać go nucić.

W „czwórce” chcemy więcej natrętnego barda, a przede wszystkim zdolnego barda, który zarazi nas nową piosenką tematyczną, nowym Grosza daj wiedźminowi, którego takty będą pojawiać się również w całym soundtracku. Jest sporo czasu, by stworzyć podobny, klimatyczny przebój, i mamy nadzieję, że nowa gra zaskoczy nas pod tym względem.

Otwarty świat 2.0

Świat w Wiedźminie 3 nie okazał się tak do końca otwarty, mapa była upstrzona naszymi „ulubionymi” pytajnikami, więc w kwestii open worlda jest jeszcze sporo rzeczy do poprawienia. Marzy nam się nie tylko płynna rozgrywka pozbawiona ekranów ładowania bez względu na to, dokąd się zajdzie, ale przede wszystkim skorzystanie z rozwiązań, jakie przyniosły najlepsze sandboksy ostatnich lat. Red Dead Redemption 2 jest wzorem „żyjącego” świata, w którym wszystko toczy się naturalnie niezależnie od naszej obecności. Chcielibyśmy też zobaczyć podobne do tych z RDR 2 przypadkowe zdarzenia na szlaku, czyli „random encounters”.

Ostatnia Zelda natomiast czy choćby będący ciągle na topie Elden Ring pokazały, jak powinna wyglądać eksploracja w otwartym świecie. Kluczem jest tu pełna swoboda oraz zaciekawianie gracza w naturalny, intuicyjny sposób, a nie poprzez wielką strzałkę na kompasie czy znak zapytania na mapie, by coś sprawdził, by chciał udać się w tym, a nie innym kierunku. Odpowiednie wzorce są na rynku, pokazały, że działają, zdobyły sympatię wielu graczy, więc liczymy, że i nowy Wiedźmin nie pójdzie na skróty w aspekcie eksploracji.

The Witcher 4

Wiedźmin 4

The Witcher 4

PC PlayStation Xbox

Data wydania: 2027

Informacje o Grze
Przed premierą
2768
graczy czeka na grę.
Czekasz?
Podobało się?

23

Dariusz Matusiak

Autor: Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

Czy Wiedźmin 4 powinien być grą RPG?

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl