Star Wars: Holiday Special (Gwiezdne wojny: Świąteczny odcinek specjalny). 12 gotowych filmów, które nigdy nie miały premiery
- 12 gotowych filmów, które nigdy nie miały premiery kinowej
- Women of the sea/Sea gulls (Mewa)
- Conversations with Vincent (Rozmowy z Vincentem)
- I Love You, Daddy (Kocham Cię, Tatusiu)
- Gore
- Big Bug Man (Wielki Pan Robak)
- Hippie Hippie Shake
- The Day The Clown Cried (Dzień, w którym zapłakał klaun)
- Star Wars: Holiday Special (Gwiezdne wojny: Świąteczny odcinek specjalny)
- Fantastic Four (Fantastyczna czwórka)
- Dark Blood (Ciemna krew)
- 100 years (100 lat)
Star Wars: Holiday Special (Gwiezdne wojny: Świąteczny odcinek specjalny)

- Reżyser: Steve Binder
- Gatunek: space opera
- Czas powstania: pierwsza emisja w TV – 1978 rok
Wyobraźcie sobie, że w 1978 roku, jeszcze przed premierą Imperium kontratakuje, stacja CBS wyemitowała „świąteczny odcinek specjalny” w gwiezdnowojennym uniwersum. Co więcej, zagrała tam cała obsada – od Marka Hamilla po Carrie Fisher i Harrisona Forda – i całość była teoretycznie wpisana w powstający wówczas kanon fabularny. Była to jednak z założenia farsa. Jakie to ma znaczenie? Otóż takie, że wszyscy fani i krytycy natychmiast tę produkcję znienawidzili. Filmu nigdy więcej nie wyemitowano. Jedyny plus? Holiday Special wprowadził postać Boby Fetta.
Ten film możemy z łatwością znaleźć w Internecie (już trzydzieści lat temu krążyły kopie), a nawet Disney+ zaczął do niego wracać i wypuścił materiały powiązane z tym legendarnym odcinkiem specjalnym. Dziś ta odsłona Gwiezdnych wojen traktowana jest po prostu jako pewnego rodzaju „żarcik”, a nawet zaczyna pretendować do miana kultowej, ale skoro przez czterdzieści lat wszyscy związani z franczyzą odcinali się od tego „epizodu”, to raczej w jego wycofaniu było coś na rzeczy. Sam Harrison Ford stwierdził w 2006 roku, że nigdy tego filmu nie obejrzał. Cóż, chyba nie jest jedyny…