Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 7 grudnia 2022, 19:40

Zobacz, jak NFS Unbound wyglądałby bez kreskówkowych efektów

W Internecie pojawiła się przeróbka, która pokazuje, jak prezentuje się Need for Speed Unbound bez włączonych kreskówkowych efektów.

Źródło fot. EA
i

Jednym z elementów charakterystycznych dla Need for Speed Unbound są kreskówkowe efekty widoczne w czasie jazdy, których nie możemy w pełni wyłączyć. Pewien internauta postanowił jednak zaprezentować, jak wyglądałaby gra, gdyby taka opcja istniała.

Poniższy film opublikował youtuber o pseudonimie CROWNED. Widzimy na nim zestawienie różnych manewrów z włączonymi i wyłączonymi efektami. Nie wiem jak na Was, ale na mnie rozwiązanie wprowadzone przez Criterion Games robi wrażenie. Całość tworzy dość specyficzny klimat i, o dziwo, wygląda całkiem spójnie. Pozbawiając tytuł tych efektów, pozostaje nam tylko niezbyt imponujący dym spod kół. Nie jest to coś, co zapadałoby w pamięć.

Miejcie na uwadze, że materiał ten został stworzony z pomocą zewnętrznego oprogramowania – nie jest to dostępny publicznie mod. Jak już wcześniej wspomniałam, na ten moment nie ma możliwości, by samodzielnie wyłączyć te efekty z poziomu gry (da się co najwyżej wybrać wariant, który wygląda nieco skromniej i bardziej naturalnie niż pozostałe). Możliwe jednak, że jedna z przyszłych aktualizacji wprowadzi taką opcję – lub, co bardziej prawdopodobne, gracze wezmą sprawy w swoje ręce i wypuszczą mod.

Warto przypomnieć, że Need for Speed Unbound to wyjątkowo udana odsłona serii (na tle części wydanych w ostatnich latach). Tytuł spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem ze strony dziennikarzy – średnia ocen wersji na PS5 w serwisie Metacritic wynosi obecnie 78%. Nasz recenzent przyznał jej natomiast 7,5/10 punktów.

  1. Recenzja gry Need for Speed Unbound - totalne przeciwieństwo Forzy Horizon

Agnieszka Adamus

Agnieszka Adamus

Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.

więcej