Zarobki prezesa EA poszły w górę o miliony. Jego pracownicy zarabiają marny ułamek tej kwoty
Adnrew Wilson uzyskał prawie 5 mln wynagrodzenia więcej niż rok temu, ale mediana zarobków w Electronic Arts wyraźnie spadła.

Prezes Electronic Arts otrzymał hojne wynagrodzenie za miniony rok, mimo spadku mediany płac pracowników w tym okresie.
Jak zauważył dziennikarz Stephen Totilo, za 2025 roku fiskalny (zakończony 31 marca) Wilson miał otrzymać ponad 30,5 miliona dolarów w gotówce i akcjach, prawie o 5 mln więcej niż rok temu (wzrost o około 20%). Taką kwotę podano w oświadczeniu złożonym przez Electronic Arts do Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (United States Securities And Exchange Commission).
Samo to wystarczyłoby niektórym graczom jako powód do krytykowania prezesa EA, nawet bez kontekstu. Mamy tu na myśli choćby fakt, że nowy Dragon Age wypadł tak „dobrze”, że ściągnął na studio BioWare zwolnienia, a na wydawcę krytykę nawet ze strony deweloperów.
Oczywiście można wskazać, że sukces pojedynczych gier niekoniecznie przekłada się na świetnie wyniki finansowe firmy i vice versa (przy czym wypada też przypomnieć, że na początek marca przypadła pewna bardzo udana premiera EA). Jest tylko jeden problem: Totilo wskazuje, że w minionym roku fiskalnym mediana pensji pracowników Electronic Arts spadła ze 149 tysięcy dolarów do 117 tys. dol., czyli…o około 20%.
Wypada zauważyć, że w zeszłym roku mediana płac była najwyższa w historii EA (a w każdym razie w ostatnich latach), a suma otrzymana przez Wilsona to „tylko” trzecie największego wynagrodzenie dla niego w ostatnich 7 latach. Aczkolwiek trzeba przyznać, że jeden z wykresów zamieszczonych przez Totilo jest… powiedzmy, że intrygujący. Poniżej znajdziecie „niższy” z nich, ale warto rzucić okiem drugi, dostępny w artykule serwisu Game File.
Wielu graczy nie jest zachwyconych tak hojną płacą prezesa Electronic Arts przy jednoczesnym spadku mediany wynagrodzeń. Tak, tu i ówdzie internauci zwracają uwagę, że wysoka pensja dla Wilsona sama w sobie jest zrozumiała (w końcu to on, jako człowiek „na szczycie”, powinien brać odpowiedzialność za decyzje, sukcesy oraz porażki spółki). Niemniej nawet te osoby zastanawiają się, czy dodatkowe około 5 mln dol. jest zasadne po ostatnim roku EA.