Zapowiedziano Dragon Ball Project Z – nowe RPG akcji od Bandai Namco
Bandai Namco zapowiedziało nowe RPG akcji w świecie Dragon Ball. Więcej o projekcie dowiemy się jeszcze w tym miesiącu, podczas finałów turnieju Dragon Ball FighterZ World Tour.
Bartosz Krawcewicz

Bandai Namco Entertainment Europe zamieściło na Twitterze angielskie tłumaczenie japońskiego wpisu magazynu V Jump zapowiadającego nową grę na licencji mangi Dragon Ball. O produkcji, enigmatycznie nazwanej Project Z, wiadomo tylko tyle, że będzie to RPG akcji. Więcej informacji mamy otrzymać podczas finałów DRAGON BALL FighterZ World Tour, które odbędą się w dniach 26-27 stycznia 2019 roku. W tym samym wpisie ogłoszono również, że do grona grywalnych postaci w grze Dragon Ball FighterZ niebawem dołączy niesprecyzowany „Wojownik z Jedenastego Wszechświata”.
To nie pierwszy tytuł z uniwersum Dragon Ball zapowiedziany w tym tygodniu. Wczoraj, podczas zorganizowanego przez Bandai Namco streamu zatytułowanego Dragon Ball Games Super Showcase ogłoszono, że gra karciana Super Dragon Ball Heroes: World Mission wyjdzie 5 kwietnia 2019 roku na PC i Switcha. Bardzo prawdopodobne, że Project Z również miał zostać zapowiedziany podczas tego wydarzenia, jednak z jakiegoś powodu Bandai Namco musiało przesunąć ogłoszenie na dzisiaj.
Dragon Ball to kultowa manga autorstwa Akiry Toriyamy, która od czasu premiery w 1984 roku do dnia dzisiejszego cieszy się niesłabnącą popularnością na całym świecie. Tytuł doczekał się wielu ekranizacji oraz gier na swój temat. Najnowszą produkcją z serii jest bijatyka Dragon Ball FighterZ, która ukazała się w 2018 roku na PC, PlayStation 4, Xboksie One i Switchu.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- zapowiedź (gry)
- Dragon Ball (marka)
- action RPG
- Bandai Namco Entertainment
- teasery (gry)
- PC
- PS4
- XONE
- Switch
Komentarze czytelników
TeRiKaY Senator

Obawiam się, że gierka może być w stylu tych z pod szyldu Dynasty Warrior
zanonimizowany1280997 Pretorianin
W Xenvoverse 1 spędziłem bardzo dużo czasu (100% osiągnięć na Steamie), w Xenoverse 2 także spędziłem sporo czasu, jednak już nie w multi- znajomi nie byli póki co chętni wydawać kasy, szczególnie że jedynka im się średnio spodobała. A z randomami z neta grać nie lubię, więc w X2 spędziłem czas faktycznie głównie w singlu. A mimo to mam już wbite 85% osiągnięć, zostały mi głównie te związane z multikiem.
Stamina breaki to jeden z najgorszych elementów gry. Nie dość że przerywa atak ki, który jednocześnie pożarł kilka pasków mocy, kondycję sprowadza do poziomu 0 przy jednoczesnym odnowianiu się jej do pełna, a dodatkowo przeciwnik w tym czasie rzuca nami z jednego końca mapy na drugi. Pamiętam, że na początku naprawdę mnie to wkurzało. Brakowało jeszcze tylko, by stamina breaki od razu prowadziły do minimalnego poziomu zdrowia... I przede wszystkim- bardzo to utrudniało grę, szczególnie jak ktoś był przyzwyczajony do systemu z X1.
Jaka jest największa różnica w walce między X1 a X2? W X2 musisz dużo więcej spamować zwykłymi atakami klikając PPM i LPM, dopóki nie wyczuje się momentu by puścić ultimate'a. W połączeniu z faktem, że współczynnik siły prawie nic nie daje, wydłuża to bardzo pojedynki. W X1, jak miałeś wymaksowaną siłe to mogłeś powalić Yamshe z pierwszych PQ bodajże na 2 hity (zwykłych ataków LPM). W X2? Zapomnij. Można mieć 99 lvl z wymaskowaną siłą przemieniając się w SSB to i tak Cię czeka trochę spamowania atakami w zwykłego Yamshe/Mr. Satana.
Poziom mocy powinien być dużo bardziej zauważalny pomiędzy poszczególnymi przemianami. Gdy miałem trudniejsze PQ do wbicia na Z to nawet nie używałem przemian, gdyż utrudniały mi to zdobycie rangi (przy warunkach takich jak: ograniczony limit czasu żeby pojawiło się RNG)
Persecuted Legend

@Up
Jak nie? Wymaksowanie siły w połączeniu z SSJ3 potrafi na prawdę zdewastować przeciwnika (Golden Form też bardzo z tego współczynnika korzysta). SSB to na ten moment najlepsza transformacja w grze, a wszystkie SSJ (nawet te słabsze) wypadają znacznie lepiej niż Giant Form, Puification i Nimbus. Tylko Potential Unleashed i Golden Form mogą się z transformacjami saiyan równać. A to, że transformacje sayian spowalniają (albo nawet negują) odzyskiwanie KI, to świadomy element balansu. Dlaczego ogoniaści mieliby dostawać najwyższe bonusy do obrażeń bez żadnych efektów ubocznych?
W pierwszym Xenoverse było lepiej? Jedyną transformacją było zwykłe SSJ (inne rasy nie miały własnych... bo nie), a do tego pozwalała na spamowanie umiejętnościami specjalnymi (bo w czasie transformacji umiejętności kosztowały 0 KI). Nie było guard ani stamina breakó'w, a gra pozbawiona była jakiegokolwiek balansu.
Wybacz, ale widać, że nie spędziłeś w X1 i X2 nawet 5 minut w trybie on-line, stawiając czoła innym graczom...
cycu2003 Legend

Może trochę jak Legacy of Goku na gba. Czekam niecierpliwie
Byś. Jaka bijatyke kupić na switcha? Wydaje mi się że ten fighterZ jest taki "stacjonarny" a ja lubiłem tenkai na ps2
Vamike Generał

@
Girabaldi
Było by to ciekawe mogli by zaczać całość od poczatku i pozniej robic kolejne czesci z Freeza ,Cell ,Buu Saga :D
Ale raczej od razu poleca na Z co pokazuje sam tytuł produkcjii.
Najlepszym pomysłem byłoby znowu siegnąć po podróże w czasie Trunksa i całość byłaby w jakiejś alternatywnej rzeczywistośći..Marzy mi sie taki mroczny Dragon Ball jaki był za Cell Saga a nawet mroczniejszy :D
A jeśłi to Ci sami goście od Fighter Z która swoją drogą nie podobała mi sie za bardzo to przynajmniej o grafike nie trzeba sie martwić.:)