Z taką grafiką w 4K i supersprzętem można pomylić grę z rzeczywistością

Symulator wyścigów samochodowych tak realistyczny, że na początku nie wiadomo, czy to gra, czy rzeczywistość. Można? Można, a udowodnił to pewien australijski youtuber.

Miriam Moszczyńska

17 maja 2022 13:28

Z taką grafiką w 4K i supersprzętem można pomylić grę z rzeczywistością.

Spis treści:

Grafika tak realistyczna, że można pomylić ją z rzeczywistością
Monitory, kamery, PC, kierownica – końca nie widać

Gry wyścigowe to jedno. Symulatory wyścigów to drugie i zdecydowanie bardziej skomplikowane stwierdzenie. Jak sama nazwa mówi, chodzi o jak najdokładniejsze oddanie warunków jazdy. Sprawia to, że owe pojęcie często wychodzi poza świat gry, tak jak jest to w przypadku youtubera Boosted Media.

Grafika tak realistyczna, że można pomylić ją z rzeczywistością

Assetto Corsa Competizione to jeden z wielu symulatorów wyścigów. Sama gra jednak nie wystarcza, aby uzyskać efekt taki, jak na poniższym filmie.

Boosted Media używa również wielu, często dedykowanych symulatorom wyścigowym, akcesoriów. Na jego kanale możemy znaleźć także materiały, w których opowiada o swoim PC, który zbudowany został stricte pod wyścigi.

Monitory, kamery, PC, kierownica – końca nie widać

Sprzętu, o którym w filmie opowiada Boosted Media jest, lekko mówiąc, całkiem sporo. O ile na pierwszy rzut oka wrażenie robią trzy 65-calowe, połączone ze sobą monitory o rozdzielczości 4K, to na tym się nie kończy.

Youtuber posiada również zestaw profesjonalnych pedałów, kierownicę dedykowaną symulatorom wyścigów, skrzynię biegów, sprzęt imitujący powiew wiatru podczas szybkiej jazdy oraz ButtKickera, który sprawia, że w momencie, gdy wyjedziemy poza tor, faktycznie to czujemy.

Z całym tym set-upem możecie zapoznać się na playliście oraz stronie internetowej Boosted Media. Na materiałach wchodzących w skład składanki możecie zobaczyć, jak niemalże od zera budowany był ten niesamowity (i bardzo drogi) symulator. Zaś na stronie znajdziecie dokładny opis sprzętu.

Cała konstrukcja, pozwalająca jak najlepiej oddać warunki wyścigów, kosztowała youtubera około 100 tysięcy dolarów, co wywnioskować możemy na podstawie jednego z filmów.

Niemniej nieważne, jaka byłaby cena tego symulatora, jego funkcje oraz to, jak bardzo wpływa na immersję, są wręcz nieocenione.

Więcej:Tworząc Red Dead Redemption 2, Rockstar tak bardzo szastał pieniędzmi, że deweloper „wolał o tym nie myśleć”. Z wyciętej zawartości mogłaby powstać nowa gra