Xbox One idzie w odstawkę, Microsoft w końcu skupi się na obecnej generacji
Szef Xbox Game Studio potwierdził, że Microsoft odsuwa na bok Xboksa One. Nowe gry nie będą już wypuszczane na konsolę wydaną 10 lat temu.
Microsoft oficjalnie odstawia Xboxa One – wprowadzonego na rynek w 2013 roku – na boczny tor. Matt Booty, szef Xbox Game Studios, potwierdził w rozmowie z portalem Axios, że amerykański gigant nie będzie dłużej wspierał tej konsoli i nie zamierza wydawać na nią nowych gier. Nie oznacza to jednak całkowitego porzucenia posiadaczy tej platformy.
Xbox One idzie do lamusa, Microsoft skupia się na najnowszych konsolach
Według szacunków około 100 milionów graczy na całym świecie w dalszym ciągu korzysta z konsol poprzedniej generacji, czyli PlayStation 4 oraz Xboksa One (na przestrzeni lat dostępnej też w wersjach Xbox One S i Xbox One X). Choć Microsoft niejako kończy żywot drugiej z tych platform, to nie zamierza porzucać użytkowników – Matt Booty przekazał, że konsola 8. generacji nadal będzie podpięta do ekosystemu cloud gaming. Poza tym gry na nią mogą wydawać deweloperzy zewnętrzni.
Jakie są powody porzucenia wsparcia dla Xboksa One przez Microsoft? Wynika to przede wszystkim z nowej strategii firmy. Celem firmy jest dostarczanie wysokobudżetowych gier na PC i Xboksy Series X/S, aby skutecznie rywalizować z Sony i Nintendo.
- Aktualnie Microsoft jest właścicielem 23 studiów tworzących gry – 8 z nich dołączyło do giganta z Redmond po przejęciu grupy ZeniMax w 2021 roku (m.in. Arkane i Bethesda).
- Wielu z tych deweloperów nie wydało jeszcze żadnej produkcji na aktualną generację konsol Microsoftu.
- Zapewne już niedługo ulegnie to jednak zmianie, ponieważ Phil Spencer, szef Xboksa, zapewnił, że Microsoft zamierza wydawać co najmniej 4 ekskluzywne gry rocznie.
Niedawny Xbox Game Showcase i perspektywa przejęcia Activision Blizzard
Niedawne wydarzenie Microsoftu przyniosło sporo interesujących zapowiedzi. Widzowie zobaczyli między innymi zwiastuny Fable, Avowed, South of Midnight czy Clockwork Revolution. Poza tym pokazano masę nagrań ze Starfielda (na Starfield Direct).
- Wszystkie te produkcje zmierzają wyłącznie na PC i Xboksy Series X/S, omijając Xboxa One. Booty potwierdził, że obecnie nie jest opracowywana ani rozwijana żadna gra na tę konsolę (poza Minecraftem).
- Booty w rozmowie z serwisem Axios poinformował również, że wydłużył się czas produkcji gier AAA. Ich rozwój nie trwa już dwa czy trzy lata, ale około czterech, pięciu lub nawet sześciu.
Oczekiwania poszły znacząco w górę. Poziom gier, który jesteśmy w stanie zapewnić, po prostu rośnie –powiedział Matt Booty.
Jeśli Microsoft domknie transakcję przejęcia Activision Blizzard, to portfolio amerykańskiego giganta znacznie się powiększy. Matt Booty został zapytany też o możliwość włączenia jakiegoś zespołu deweloperskiego Activision do franczyzy Halo. Szef Xbox Game Studios odpowiedział, że na coś takiego musieliby się zgodzić sami twórcy i mało prawdopodobne, aby można to było narzucić „z góry”.
Więcej:Nowy Xbox Magnus ma mieć znaczącą przewagę nad PS6. Kluczowa okaże się obsługa technologii AI
Komentarze czytelników
zanonimizowany1291595 Legend
Jak z nowym spidermanem, co nie?
marcing805 Legend
O 3-4 lata za długo to trwało. Tym bardziej, że Xone już w 2013 roku był delikatnie pisząc, niepozwalającym wydajnościowo kawałkiem hardware. Jeżeli konsola na premierę jest mocna, to i może sobie trwać przez 7 lat na rynku a i na kolejne 2 lata mogą wychodzić na nią gry, które będą już robione pod nowe sprzęty.
Tasdeadman Generał
Zrozumiecie kiedyś, że wybajerzenie gry jest najmniej istotną częścią produkcji? Mieli olać stare konsole po roku, gdy nowych Xboxów nawet 10 milionów się nie sprzedało, żeby zrobić sobie ultra zaawansowaną technologicznie grę na której nie zarobisz, bo wyciąłeś sobie kilkanaście milionów rynku...
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
