World of Warships - Steven Seagal zadebiutował w roli kapitana
Fani gry World of Warships do 14 grudnia mogą starać się zdobyć 77 tysięcy bazowych PD, dzięki którym odblokują nowego kapitana - słynnego aktora kina akcji Stevena Seagala.
Kamil Zwijacz
Firma Wargaming przygotowała niecodzienną niespodziankę dla fanów World of Warships. Otóż do popularnej sieciowej gry akcji dołączył sam Steven Seagal – słynny aktor filmów kina akcji, który został dowódcą z sześcioma punktami umiejętności i setką flag sygnałowych Zulu Hotel (+50% PD dla dowódcy). By go otrzymać, musicie do 14 grudnia zdobyć 77 tysięcy bazowych PD, bawiąc się w bitwach losowych, rankingowych, drużynowych albo w trybie współpracy. Wydarzenie otwarte jest dla wszystkich zainteresowanych osób – zarówno starych wyjadaczy, którzy stoczyli już niejedną bitwę, jak i graczy dopiero zaczynających swoją przygodę z World of Warships, choć ci drudzy muszą najpierw osiągnąć dziesiąty poziom konta w grze.

Steven Seagal (ur. 10 kwietnia 1952 roku) to dla wielu osób kultowy amerykański aktor. Wystąpił on w szeregu filmów, wśród których można wymienić chociażby Nico, Liberator, Na zabójczej ziemi czy W morzu ognia. Ponadto Seagal jest także muzykiem, biznesmenem, przyjacielem Władimira Putina, pracował w policji i nauczał sztuki walki. World of Warships to nie pierwsza gra, w której wystąpił. W 1993 roku zapowiedziano Steven Seagal Is: The Final Option – dwuwymiarowego beat ‘em upa. Produkcja jednak nie została ukończona, ale w tym miejscu możecie zagrać w jej wczesną wersję.

- gra MMO free-to-play;
- dostępna na komputerach osobistych;
- pozwala sterować rozmaitymi okrętami wojennymi;
- w roli kapitana pojawił się aktor Steven Seagal.
World of Warships to jedna z kilku gier firmy Wargaming opartych na podobnych zasadach, co słynne World of Tanks. W tym przypadku nie walczymy jednak przy pomocy czołgów, lecz okrętów wojennych, podzielonych na takie klasy jak niszczyciele, krążowniki, pancerniki oraz lotniskowce. Rozgrywka ma zręcznościowy charakter, aczkolwiek poszczególne maszyny starano się odtworzyć tak, by jak najbardziej odpowiadały rzeczywistym odpowiednikom. W związku z tym nie tylko wyglądają jak prawdziwe, ale także są opisane szeregiem rozmaitych statystyk. Tytuł dostępny jest obecnie tylko na komputerach osobistych.

- Oficjalna strona gry World of Warships
- Recenzja gry World of Warships – wrogie okręty w zasięgu dział

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- ciekawostki growe
- eventy w grach
- Wargaming.net
- Steven Seagal
- celebryci
- PC
Komentarze czytelników
iron199 Legionista
Poważnie nie oglądałeś czy robisz sobie jaja?
Okręt to USS Missouri (BB-63)
zanonimizowany983828 Senator
Dla mnie ostatni dobry film akcji z Seagalem to "Mroczna Dzielnica", potem z nim są już niestety głównie filmy klasy C, aczkolwiek jeszcze miło go wspominam jako Mistrz Krocza we "Wiadomościach Bez Cenzury". Szkoda, bo zaczął z wysokiego C a "wybraniec Śmierci" to mój ulubiony film z nim w roli głównej.
col.Kurtz Pretorianin
Steven Seagal gościł już na statku, ale nie w roli kapitana, a jako kucharz (Liberator z 1992 roku).
Na jakim statku, ja się dopytuję.
@Irek22 Dokładam swoje dzięki dla Sylwka za Niezniszczalnych. Pierwsza część to opad szczęki - 100% świetnej zabawy, podobnie jak Adrenalina ze Stathamem;) Kolejne też dobre:) Czekam na kolejną odsłonę.
Sorry za off;)
Irek22 Legend

Dla mnie symbolicznym końcem Seagala jest pamiętna i zaskakująca scena z "Krytycznej decyzji". Później oglądałem tylko "W morzu ognia", który - z tego, co pamiętam, a z samego filmu pamiętam niewiele - był według mnie bardzo słaby.
Tak czy siak co by nie twierdzić o Seagalu, to jednak "Nico", "Wygrać ze śmiercią" i "Liberator" są klasykami filmów akcji, a przy tym należą do wzorców pokazujących, jak powinno się robić tego typu filmy (dzięki ci, Sly, za "Niezniszczalnych"!!!).
SebaOnePL Konsul

Szkoda Seagala. W czasach kaset VHS dobrze się oglądało jego filmy, ale później chyba coś mu się porobiło z głową (problemy związane z seksem, Putin, nadwaga, granie w filmach klasy D) i obecnie jest raczej pośmiewiskiem.