Fani Wiedźmina, którzy na co dzień korzystają z komputerów i laptopów Apple, doczekali się aktualizacji dedykowanej najnowszym sprzętom tej firmy. Wiedźmin: Edycja rozszerzona i Wiedźmin 2: Zabójcy królów otrzymały dziś update na GOG-u, Steamie i w App Store.
Zespół CD Project RED na profilu X/Twitter gier z serii Wiedźmin ogłosił dziś, że pierwsze dwie części przygód Geralta z Rivii otrzymały nową aktualizację. Dotyczy ona w szczególności nowszych komputerów i laptopów firmy Apple.
Chociaż Wiedźmin: Edycja Rozszerzona i Wiedźmin 2: Zabójcy Królów ukazały się na Macach już lata temu, to jednak na sprzętach z procesorami M1 i M2, a także na tych z najnowszym systemem macOS Ventura, gry te, aby działać poprawnie, potrzebowały wsparcia w postaci aktualizacji. CDP RED zapowiedziało ją w październiku, a dziś możemy już z niej korzystać.
Oznacza to, że użytkownicy sprzętów z najnowszym system macOS Ventura i procesorami Apple Silicon M1 lub M2 mogą w końcu zagrać w te rewelacyjne produkcje. Aktualizacja jest już dostępna na GOG-u, Steamie i App Store. Przyznam, że sam poczułem się zachęcony, bo choć ukończenie obu tych gier mam już dawno za sobą, to każda okazja, żeby przeżyć te przygody ponownie wydaje się dobra.
Czy osoby korzystające na co dzień z Maców doczekają się także najnowszej części Wiedźmina dostosowanej do ich sprzętów? Nie wiadomo, ale jak słusznie zwracają uwagę użytkownicy X/Twittera pod postem developerów:
Wiedźmin 3 wkrótce? W końcu już działa fantastycznie, ale trzeba używać dodatkowych programów. Wersja dedykowana to byłoby coś pięknego. – MysticalOS
Póki co pozostaje nam tylko zagrywać się w poprzednie odsłony i czekać na jakieś wieści związane z wersją Wiedźmina 3 na sprzęty Apple. Poniżej podajemy natomiast nowe wymagania sprzętowe dla wersji na macOS gier: Wiedźmin: Edycja rozszerzona i Wiedźmin 2: Zabójcy Królów.
The Witcher 2: Assassins of Kings
Data wydania: 17 maja 2011
GRYOnline
Gracze
Steam
15

Autor: Michał Harat
Ukończył filologię polską ze specjalnością dziennikarską na UG. W grach zakochał się w wieku 4 lat, kiedy starszy kuzyn włączył mu zakurzonego Pegasusa. Pierwszy tytuł – Wolfensteina 3D – przeszedł w piwnicy swojego kumpla z zerówki (jego ojciec trzymał tam przestarzałego peceta). Dziś gra już niemal wyłącznie na konsolach, głównie na Switchu i PlayStation, ale ma też sporo retrosprzętu, na którym nadrabia to, co go ominęło za dzieciaka. O każdej produkcji soulsborne mówi, że „to dobra gra, być może najlepsza”. W wolnym czasie czyta książki, które nikogo nie interesują i chodzi na siłownię. Jest fanem mangi Berserk i filmów od wytwórni A24.