Gracze właśnie uzyskali dodatkową szansę na zdobycie jednego najrzadszych mountów w World of Warcraft. Fani gry nie kryją entuzjazmu i próbują swoich sił, by dodać do konta niezwykłego feniksa.
Zbieranie wierzchowców w WoW-ie to bardzo obszerny temat. Ostatnio pisaliśmy o graczu, który w swojej kolekcji ma ponad 1000 różnych okazów. Aby osiągnąć taki wynik, trzeba nie tylko kupować edycje kolekcjonerskie poszczególnych dodatków, ale też wykonywać liczne ograniczone czasowo questy, a nawet farmić poszczególne mounty miesiącami, gdyż szansa na zdobycie takowych jest strasznie niska.
Jednym z takich ekstremalnie rzadkich wierzchowców jest feniks Al’ar, pupil Kael’thasa, którego można zdobyć wyłącznie po pokonaniu samego właściciela podczas raidu „The Eye”. Jednak nie jest to takie proste, gdyż aby mounta odblokować musimy posiadać przedmiot Ashes of Al’ar (tłum. Popiół Al’ara), który wypada z pokonanego krwawego elfa.
Niestety, szansa na taki drop wynosi tylko 1,7%, a każdy bohater podchodzący do raidu ma tylko jedną próbę na tydzień. Warto jednak próbować, gdyż wielu graczy uznaje feniksa za jednego z najpiękniejszych latających wierzchowców za sprawą wyjątkowej kolorystyki i czerwonych smug jakie za sobą zostawia.
Okazuje się jednak, że zabijanie Kael’thasa tydzień w tydzień nie jest jedynym sposobem na zdobycie wyjątkowego mounta. Alternatywnym sposobem jest wykorzystanie eventu wędrówki w czasie (ang. Timewalking) związanego z historią Burning Crusade, a dokładniej misji „Disturbance Detected: Black Temple”.
Należy jednak pamiętać, że sama misja jest dostępna i aktywna wyłącznie w określonym tygodniu czasowej wędrówki. Questa możemy przyjąć bezpośrednio w Czarnej Świątyni albo w Shattrath. Po zgromadzeniu sojuszników i rozpoczęciu raidu wystarczy już tylko pokonanie czekającego na nas Illidiana, który również ma szansę „obdarować” nas popiołem po swojej śmierci.
O tym, że zdobycie Al’ara poza raidem Kael’thasa jest możliwe gracze dowiedzieli się w miniony weekend. Za pośrednictwem Reddita, wielu fanów WoW-a podzieliło się ze społecznością informacją, że otrzymali mounta po ukończeniu właśnie raidu związanego z wędrówką w czasie.
To przytrafiło się mojemu koledze z gildii! Nikt mu nie uwierzył, gdy krzyczał na discordzie, ale na pewno było to w dzienniku dropów w interfejsie gildii. (…)
– coldwaterenjoyer
Ja też, musiałem zapytać córkę, czy ona też to widzi, czy mam halucynacje :D
– szmzsu
Co prawda szansa na wydropienie popiołów nadal pozostaje niska, to jednak jest to dodatkowa próba z jakiej mogą skorzystać gracze, by uzyskać upragnionego mounta. Podejmiecie się jej i pokonacie Illidiana? A może wasza postać już lata na plecach feniksa i budzi zazdrość u innych bohaterów?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
1

Autor: Michał Serwicki
Niedoszły fizyk, który został dziennikarzem. Współpracę z GRYOnline.pl nawiązał jesienią 2021 roku. W pracy dziennikarskiej lubi rolę człowieka orkiestry i sam podejmuje się różnych tematów i zagadnień. Gry towarzyszą mu od dzieciństwa. Wychował się na Heroes III, a w przerwach od budowania kapitolu przechodził kolejne generacje Pokémonów, zarywając noce z handheldami. W grach ceni przede wszystkim dobrą historię oraz emocje. Obok wirtualnej rozrywki, grywa w fabularne gry RPG, gdzie jako mistrz gry prowadzi przygody w licznych systemach, na czele z Dungeons & Dragons. Czas wolny od gier spędza przy komiksach Marvela i DC Comics. Jest wielkim fanem twórczości Stephena Kinga i sam próbuje swoich sił w pisaniu.