W Fallout London możecie spotkać ważną postać z Fallouta 3 zanim stała się wpływowa na Stołecznych Pustkowiach

Po pięciu latach ciężkiej pracy doczekaliśmy się premiery Fallout London. Modyfikacja do „czwórki” przypomina swoimi rozmiarami porządne DLC, zabierające nas do roku 2237 – są to czasy między pierwszymi dwiema częściami, dlatego Team Folon nie próżnowało jeżeli chodzi o urozmaicenie lore. W dodatku natkniemy się na przyszłego wielkiego przedsiębiorcę.

Hotelarstwo po brytyjsku

Żeby całkowicie zrozumieć sens przemyconego przez Team Folon easter egga, musimy cofnąć się do czasów trzeciego Fallouta. To właśnie w nim poznajemy Allistaira Tenpenny’ego, brytyjskiego przedsiębiorcę w kwiecie wieku, który przybył przed laty na Stołeczne Pustkowia, by zbić fortunę.

Źródło: Bethesda Softworks

Staruszkowi udało się w międzyczasie wykupić luksusowy hotel, przemianowany na Tenpenny Tower i służący ocalałym za schronienie podczas niebezpiecznych wojaży. Oczywiście za odpowiednią opłatą. Z postacią Allistaira wiąże się kilka zadań, niekoniecznie działających na korzyść jego biznesu czy osoby – zwłaszcza jeśli chodzi o kwestię dachu nad głową dla ghuli.

„Wiedziałem, że gdzieś tu będzie”

Ponieważ akcja Fallout London toczy się na terenie Wielkiej Brytanii, gracze byli niemalże pewni, że pan Tenpenny będzie miał swoje małe cameo. I rzeczywiście, odmłodzonego o 40 lat przedsiębiorcę możemy spotkać na długo zanim opuścił rodzime strony ku wielkiej Ameryce.

Allistaira znajdziemy w rządowej dzielnicy Westminster. Jest on wówczas właścicielem Tenpenny Manor, dla którego możemy wykonać „drobne” zadanie – prowadzące do spełnienia ambicji o wyeliminowaniu ważnego punktu każdej wycieczki do Londynu.

Więcej:Najważniejsza lokacja z Fallout: New Vegas mogła wyglądać całkowicie inaczej. Pierwotnie twórcy mieli wyjątkową wizję

• Fallout (marka)
• Różności