Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 3 lutego 2023, 14:55

Diablo 4 powtarza błąd poprzednika - przywraca kontrowersyjną „funkcję”

Blizzard dotrzymał słowa: w Diablo IV nie zagramy bez połączenia z siecią, a na konsolach prawdopodobnie konieczne będzie także wykupienie subskrypcji PlayStation Plus, Xbox Live Gold lub Xbox Game Pass Ultimate.

Źródło fot. Blizzard Entertainment.
i

Diablo IV nie tylko powtórzy, ale i przebije jeden z – jak twierdzą niektórzy gracze – błędów poprzedniej odsłony cyklu. Internauci zauważyli (via ResetEra), że czwarte Diablo będzie wymagać stałego połączenia z Internetem, a na konsolach także wykupienia subskrypcji.

Na karcie Diablo 4 w PlayStation Store znajduje się informacja, że do zabawy wymagana jest subskrypcja PS Plus oraz „gra online”. To samo potwierdza wpis gry w oficjalnym sklepie Microsoftu: użytkownik będzie musiał wykupić subskrypcję Xbox Live Gold lub Xbox Game Pass Ultimate, nawet jeśli interesuje go tryb tylko dla jednego gracza.

Gwoli ścisłości, nie jest to zupełnym zaskoczeniem. Już w listopadzie 2019 roku twórcy poinformowali, że nie przewidują możliwości zabawy poza siecią. Pamiętajmy też, że jedną z atrakcji D4 ma być świat współdzielony z innymi graczami na podobieństwo MMO (za wyjątkiem lochów, które będą niejako prywatnymi sesjami).

Mimo to część fanów łudziła się, że twórcy zrezygnują z obowiązkowego połączenia z Internetem. Co prawda ten wymóg jest obecny już w Diablo III, ale na konsolach subskrypcje są potrzebne tylko do zabawy z innymi graczami. Do samotnej gry lub w trybie lokalnej kooperacji wystarczy posiadanie konta Xbox Live lub PlayStation Network. Podobne rozwiązanie zastosowano w Path of Exile.

Warto też zwrócić uwagę, że tryb offline jest dostępny w Diablo II: Resurrected. Jedynym wymogiem jest wybranie odpowiedniej opcji w ustawieniach oraz zalogowanie się na swoje konto co najmniej raz na 30 dni.

Oczywiście żadna z tych produkcji nie kładzie takiego nacisku na funkcje sieciowe, jak Diablo IV. Niemniej niektórzy gracze są zawiedzeni, że Blizzard najwyraźniej nie zdecydował się na uwzględnienie trybu offline, na przykład w formie postaci, których nie można by przenieść do rozgrywek sieciowych.

Warto jednak zauważyć, że na karcie Diablo IV w sklepie Xboxa figuruje pozycja „Tryb dla jednego gracza”. Pytanie tylko, czy to pomyłka Microsoftu, czy promyk nadziei dla fanów single playera?

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej