Valorant wolny od cheaterów; Riot Games ogłasza zwycięstwo
Deweloperzy z Riot Games ogłosili, że liczba cheaterów w Valorancie jest najniższa w historii. To zasługa wysoce skutecznego anti-cheata – Vanguarda.

- Riot Games ogłosiło niemal całkowite zwycięstwo w walce z cheaterami.
- Obecnie w Valorancie jest najmniej zgłoszeń oszustw w historii.
- Wszystko za sprawą skutecznego systemu anti-cheat o nazwie Vanguard.
Choć rok temu system antycheaterski Vanguard budził kontrowersje, to dziś trzeba przyznać twórcom Valoranta rację – ich patent okazał się wyjątkowo skuteczny. Raport z pola bitwy w wojnie z oszustami, przygotowany przez Matta „K3o” Paolettiego z zespołu ds. anti-cheata w Valorancie, jest jednoznaczny – firma odniosła zwycięstwo.
We wpisie oprócz ogólników traktujących o tym, że Riot Games chce zaoferować zintegrowaną i uczciwą rozgrywkę dla wszystkich, znalazło się nieco konkretów. Paoletti przyznał, że walka z oszustami to swego rodzaju „wyścig zbrojeń”, na temat którego można by napisać niejedną pracę magisterską.
Deweloper przytoczył szczegóły działań Riot Games:
Coraz większą popularnością cieszą się oszustwa sprzętowe. Są to oszustwa, których działanie zależy od zewnętrznego elementu sprzętu, mające na celu obejście zabezpieczeń i detekcji zaimplementowanych przez zespół. Twórcy cheatów wprowadzili również inne nowatorskie pomysły, takie jak algorytmy uczenia maszynowego.
Naszemu zespołowi udało się pozostać kilka kroków do przodu w tej walce i rutynowo banować oszustwa pochodzące od wielu różnych dostawców oraz uskuteczniające różnorakie metody działania. Wbrew temu, co mogą powiedzieć deweloperzy [tego oprogramowania - dop. red.], słowa „sztuczna inteligencja” nie czynią oszustwa niewykrywalnym. Co więcej, zajmujemy się unikalnymi cheatami poza typowymi aimbotami, takimi jak te, które próbują manipulować silnikiem gry i zasobami.
Rezultatem działań Riot Games jest rekordowo niska liczba zgłoszeń jakichkolwiek nadużyć. I chociaż cheaterów nie wyeliminowano w 100% (co raczej nie jest możliwe), to i tak można nazwać to wielkim sukcesem:
Tak, w grze Valorant wciąż są oszuści i w pewien sposób zawsze będą istnieć. Zainwestowaliśmy jednak sporo czasu, zarówno poprzez rozwój operacyjny, jak i techniczny, aby upewnić się, że oszustwa są na odpowiednio niskim poziomie, a co najważniejsze – nigdy nie będą realnym sposobem na osiągnięcie długoterminowego sukcesu w Valorancie.
Deweloperzy zamierzają również przyjrzeć się osobom, które korzystają w nieuczciwy sposób z tzw. boostowania – umawiają się na granie z oszustem; cheater zostaje zbanowany po jakimś czasie, ale osoba boostowana zachowuje zdobyte rangi i PD. Ten proceder również ma zostać ukrócony.

Może Cię zainteresować:
- Valorant na Windows 11 nie zadziała bez TPM 2.0
- Valve sprawdzi każdą grę ze Steam pod kątem Steam Deck
- Wiedźmin 3 na PS5 i XSX/S jest bardzo blisko; PEGI klasyfikuje grę
Choć teraz system Vanguard jest chwalony, to w momencie premiery jego wprowadzenie przysporzyło Riot Games niemałego bólu głowy w związku z kontrowersjami dotyczącymi potencjalnego zagrożenia prywatności – system działał w tle nawet wtedy, kiedy nie graliśmy i zbierał informacje. Jednak z perspektywy czasu, gdy widać wymierne efekty, trzeba przyznać, że może właśnie tą drogą powinni podążyć inni twórcy gier sieciowych.

GRYOnline
Gracze
OpenCritic
- Riot Games
- cheaty / bany
- sieciowe strzelanki
- PC
Komentarze czytelników
Cezarowiec Chorąży

Polecam komentującym wyjąć kija z wiadomo skąd, by czepiać się tytułu i interpretować go dosłownie. Serio ktokolwiek myślał, że to jest realne, by w grze multiplayer i w dodatku shooter, nie było ani jednego cheatera? xD
Trafiłem raz na chyba premade 3 cheaterów, którzy zabijali w nierealny sposób za każdym razem ginąc od pre-fire'a przez seio calusieńki mecz. Tak to raczej faktycznie bardzo trudno trafić na oszusta.
Karollo Konsul

Valorant wolny od cheaterów
Ale śmierdzący clickbaitowy tytuł..
krykry Generał
Cieszmy się chwilą, tak szybko przemija.
Chwalenie się systemem anti-cheat na pewno nie zabrzmi twórcom cheatów jak "wyzwanie" i okazja na zarobek.
Varson Centurion
Problem jest taki że ludzie robią też cheaty nie po to by zarobić, czy zyskać rangę... a zwyczajnie dla sportu... Znam osobiście takich i to jest przerażające...