Tworzycie filmy przy pomocy AI? Wstawiając je YouTube będziecie musieli to zaznaczyć
Google wprowadza kolejne zabezpieczenia mające na celu zmniejszyć szkodliwy wpływ AI. Twórcy na YouTube będą musieli informować, że film powstał ze wsparciem sztucznej inteligencji.

Sztuczna inteligencja na dobre zadomowiła się w Internecie. Ma to swoje zalety, ale niestety sprowadza to również zagrożenia. Świadome tego jest Google, które zdecydowało się wprowadzić nową regułę na YouTube. Od teraz każdy, kto tworzy filmy z wykorzystaniem AI i wstawia filmy na platformę, musi o tym poinformować.
Według informacji opublikowanych przez portal TechCrunch, w Creator Studio znalazła się nowe narzędzie. Wymaga ono od twórców, by opublikowali oni informacje o tym, czy dana treść była kreowana przy pomocy sztucznej inteligencji.
- Twórcy będą musieli informować o tego typu zabiegach w przypadku, gdy będą one wykorzystywały istniejące miejsca lub osoby.
- W większości przypadków informacja występowaniu treści od AI pojawi się w opisie. Jedynie w bardziej drażliwych tematach pojawi się plansza na początku filmu.
- Takie rozwiązanie ma zniwelować ryzyko, że odbiorca zostanie wprowadzony w błąd. Jak bowiem ostrzegają analitycy, AI może zostać wykorzystywane do manipulacji opinią publiczną. To natomiast może wpłynąć na wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych.
Obecnie sytuacja związana ze sztuczną inteligencją pozostaje dość problematyczna. Szkolenie modeli AI wymaga dostępu do danych. Niektórym z tworów nie do końca się to podoba. W związku z tym zdecydowali się wytoczyć firmom technologicznym sprawy w sądzie.
- New York Times zdecydował się pozwać Microsoft i OpenAI.
- Dwóch pisarzy zdecydowało się oskarżyć Nvidię o naruszenie praw autorskich.
Oprócz tego sama twórczość użytkowników budzi kontrowersje. Przykładowo wykorzystują oni głosy znanych osób, do „śpiewania” piosenek (warto tutaj przypomnieć sobie chociażby o coverach Franka Sinatry AI). To również budzi niezadowolenie twórców.