Studio Warhorse, znane z popularnego RPG-a Kingdom Come: Deliverance, opublikowało na Twitterze post, w którym prezentuje nowe miecze do sesji motion capture. Widać na nich również osobę, która w nich uczestniczyła, co może oznaczać, że przechwytywanie ruchów do nowej gry Czechów już trwa.

Studio Warhorse wywołało wczoraj wieczorem spore poruszenie w społeczności swoich fanów. Jego przedstawiciele opublikowali na Twitterze wpis, w którym dziękują ekipie Faits d'Armes za dostarczenie nowych mieczy do sesji motion capture. Zaprezentowali oni również zdjęcia, na których broń dzierży osoba ubrana w specjalny strój do przechwytywania ruchów. Dla wielu graczy przekaz ten jest jasny – prace nad kolejną produkcją twórców Kingdom Come: Deliverance już trwają.
O jaką grę może chodzić? Rzecz jasna o Kingdom Come: Deliverance 2. O tym, że kontynuacja popularnego RPG-a z 2018 roku jest praktycznie pewna i podobnie jak oryginał najpewniej powstanie na silniku CryEngine, wiemy już od dłuższego czasu. Zresztą, gdyby sequel nie powstał, z pewnością fani „jedynki” byliby, delikatnie mówiąc, niepocieszeni. Jak bowiem być może pamiętacie, produkcja sprzed dwóch lat kończy się dość sporym cliffhangerem. Na razie jednak tytuł nie został oficjalnie zapowiedziany.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
51

Autor: Miłosz Szubert
Filmoznawca z wykształcenia. W GRYOnline.pl pracuje od stycznia 2017 roku. Fan tenisa, koszykówki, komiksów, dobrych książek, historii oraz gier strategicznych Paradoxu. Od niedawna domorosły Mistrz Gry (podobno wychodzi mu to całkiem nieźle). Przez parę lat montował filmy na kanale Notatnik Kinomana na YouTube.