Twórcy Borderlands 4 biorą byka za rogi i czynią starania, aby naprawić nieudane wydanie strzelanki na PC i konsole
Gearbox Software przystąpiło do naprawy gry Borderlands 4. Deweloperzy udostępnili łatkę, która ma poprawiać stabilność tej produkcji na komputerach osobistych.

Premiera gry Borderlands 4 raczej nie przebiegła tak, jak wymarzyło to sobie studio Gearbox Software. Co prawda dzieło dewelopera przypadło do gustu recenzentom, ciesząc się średnią ocen w serwisie Metacritic na poziomie 84/100 (dla wersji na PC), ale już na platformie Steam tytuł otrzymał jedynie „mieszane” opinie. Jak donosiliśmy w zeszłym tygodniu, powodem takiego stanu rzeczy jest fatalna optymalizacja tej pozycji. Niemniej twórcy rozpoczęli już proces jej naprawy.
13 września deweloperzy opublikowali łatkę, która ma „pomóc poprawić stabilność na wielu komputerach”. Jak donosi serwis PCGamesN (via 3Djuegos), patch faktycznie stabilizuje liczbę klatek na sekundę, w dużym stopniu niwelując wcześniejsze spadki fps. Oczywiście to tylko pierwszy krok postawiony przez deweloperów. Jak sami przekonują, „planują dodatkowe aktualizacje”, a więcej szczegółów mamy poznać wkrótce.
Jednocześnie twórcy ostrzegają graczy, iż każda zmiana ustawień graficznych powoduje konieczność ponownej kompilacji shaderów, co może potrwać nawet 15 minut. Osobna wzmianka należy się jeszcze opublikowanym przez twórców przewodnikom optymalizacji (w języku angielskim) dla kart NVIDIA i AMD, które mogą pomóc w rozwiązaniu problemów z działaniem gry.
Na koniec warto wspomnieć, że Gearbox przygląda się również wydaniom konsolowym i szuka sposobu na oddanie w ręce posiadaczy Xboksów Series X/S oraz PlayStation 5 suwaków pola widzenia (FOV).