„To od razu wywołałoby u mnie blue screena”. Gracz pokazał jak w remasterze Obliviona wygląda atletyka i akrobatyka na absurdalnym poziomie

Pomimo upiększonej grafiki, The Elder Scrolls: Oblivion Remastered to taka sama gra Bethesdy jak każda inna: z dziurawymi mechanikami i całym mnóstwem zabawnych bugów do odkrycia. Gracze kombinują, co jeszcze można zrobić w świecie Cyrodiil, by urozmaicić sobie rozgrywkę – od okradania niczego nieświadomych (i podejrzanie bogatych) NPC-ów począwszy, a na układaniu książkowego domina skończywszy.

Wszystkie te metody dotyczą nie tyle naszej postaci, co świata wokół niej, jednak Oblivion nie byłby sobą, gdyby twórcy nie umieścili sposobu na zepsucie także protagonisty. Wystarczy odpowiednio rozwinąć niektóre statystyki.

Na koniec świata i jeszcze dalej!

Wyzwania podjął się jeden z użytkowników Reddita, który postanowił sprawdzić, jakie są granice akrobatyki i atletyki w Oblivionie. Kombinując z dostępnymi w grze efektami i miksturami, gracz zdołał podbić statystyki do 15 tysięcy punktów, co bynajmniej nie uczyni nas nowym mistrzem olimpijskim. Efekty przedawkowania na „ćwiczeniach” zobaczycie poniżej.

Cytując autora wpisu, nie ma tutaj żadnych modów – to tylko nadużyte mechaniki gry. Niestety jeśli myślicie, że boska szybkość jakkolwiek przyda się w grze, to jesteście w błędzie. Widoczna na nagraniu postać nie może wejść w interakcję z czymkolwiek, a każdy ruch to kolejny skok w siną dal. Ten fakt nie odbiera jednak radości komentującym.

W komentarzu z umierającym procesorem kryje się ziarno prawdy: uważajcie, eksperymentując ze swoim Oblivionem. Chcąc tego czy nie, nie każdy komputer będzie w stanie utrzymać Sonica w wersji fantastycznego cRPG.

Więcej:Grafika nie imponuje już tak jak kiedyś. Gracze mają teorię co powinno teraz rewolucjonizować gry

• Różności