Throne and Liberty ma zdaniem wielu graczy najgorszą społeczność spośród dostępnych MMO. Ilość „tryhardów” wybija poza skalę
Nowa gra od NCSoft nie obroni się przed reputacją „koreańskiego grindownika”. Gracze już teraz zniechęcają się do MMORPG przez jego społeczność.
Na początku października powitaliśmy Throne of Liberty, czyli nową produkcję MMORPG od koreańskiego studia NCSoft, która w dniu premiery zebrała aż 326 tysięcy osób jednocześnie. Mimo problemów technicznych, gra cieszy się sporą popularnością, choć nie sposób uchronić się przed pewnymi obawami jako „grindownik” nastawiony na PvP. Niestety dla niektórych, są one całkiem słuszne – społeczność Throne and Liberty już teraz doczekała się łatki toksycznej.
„To jedna z najgorszych społeczności, jakie widziałem w ostatnim czasie”
Niepochlebne opinie graczy możemy przeczytać na redditowym forum MMORPG, gdzie roi się od wpisów wypominających toksyczne zachowania. Jak argumentuje jeden z użytkowników, ludzie są w najlepszym przypadku nieprzyjemni, a w najgorszym wulgarni – powszechne jest między innymi wyrzucanie graczy z drużyn jeżeli nie spełniają określonych wymagań.
Problem ten przejawia się przede wszystkim w dungeonach, w których gra pozwala liderowi drużyny na usuwanie „problematycznych” członków. W praktyce oznacza to, że tryhardujące osoby mają pole do nadużywania władzy, a przy okazji utrudniania rozgrywki. Przykładowe wykopanie możecie zobaczyć na powyższym nagraniu.
Zostałem raz wykopany z drużyny i nie mam pojęcia, za co. W każdej grupie, w której jestem wyrzucają przynajmniej jednego healera lub tanka i dwóch dps-ów (...). Dzisiaj zostało nam jakieś 5 procent do pokonania bossa w czeluści, kiedy przywódca wykopał healera za „posysanie”.
Z komentarzy pod poszczególnymi wpisami możemy wywnioskować, że prawdziwa toksyczność zaczyna się wraz z dobiciem 50. poziomu. To właśnie gracze takiego kalibru cechują się najbardziej agresywnym zachowaniem, zwłaszcza wobec osób początkujących tudzież nie znających się na wszystkich mechanikach MMO.
Pogoń za byciem w topce
Niewątpliwym powodem, dla którego słabsi gracze są regularnie karani za swoją nieznajomość gry jest walka o bycie wśród najlepszych. Throne and Liberty to kolejny tytuł mierzący się z plagą osób dążących do sukcesu za wszelką cenę, odrzucających na bok dobrą zabawę i odkrywanie świata – to z kolei zniechęca do dania grze szansy.
Wspomniałem o tym w innym wątku, ale cały ten pośpiech do endgame’u i bycia w topce stu najlepszych streamerów będzie tylko dalej psuł dobrą zabawę w MMO dla przeciętnego gracza.
Wielu graczy wydaje się być w pośpiechu, nie mając czasu na zabawę. Nie wiem, po co w ogóle grają, skoro najwyraźniej nie czerpią z tego frajdy…
- Zelion9
Szczęście w nieszczęściu, nie wszyscy mieli okazję trafić na grinderów – jeszcze inni zaś spotkali po drodze bardziej sympatycznych podróżników, którzy „wymazali” nieprzyjemne pierwsze wrażenie. NCSoft mogłoby po prawdzie usunąć opcję wyrzucania graczy po rozpoczęciu starcia z bossem, co wciąż jednak nie wyeliminuje kwestii flamingu. Właśnie dlatego fani starają się samodzielnie wpłynąć na społeczność, nawołując do większego zrozumienia i wsparcia względem świeżaków.
PAMIĘTAJCIE (tak jak przy KAŻDEJ grze), żeby pozwolić ludziom się uczyć i nadgonić za waszym poziomem skilla. Nie każdy wie wszystko od razu. MMORPG oddaliły się od cierpliwości, którą toksyczni gracze potępiają, ponieważ ludzie martwią się o czas przeznaczony [na granie] w ciągu dnia. Celem tych gier jest nasza radość, a nie idealna droga do skończenia misji! Nauczcie swoich towarzyszy zamiast odpychać ich od gry. Pamiętajcie o wzajemnym szacunku. Wszyscy gramy w tą samą grę, szukając tego samego: dobrej zabawy.
- Vanrax
Throne and Liberty jest dostępne od zaledwie tygodnia, a jego popularność nadal się utrzymuje. Jeśli więc nie odstraszają was toksyczni gracze, to jest to prawdopodobnie najlepszy moment, by dołączyć do rozgrywki.
- Różności
Komentarze czytelników
Lord Raków Junior
Imagine jakby ci gracze w albiona zagrali ??????
Panowie, zostańcie przy swoim casualowym teso.
Starygracz80 Centurion
Jak ktos nie ogarnia to nie jest gra dla niego i tyle.
Kto jest niby toksyczny ? Ludzie maja tracic czas na jakichs noobkow ? Ja tez bym mial w tylku takich ludzi i wywalal ich z teamu, przeciez sa single playery i MMO dla casuali typu ESO.
Pojecie toksycznosci w dzisiejszych czasach to bzdura.
Memowle Junior
Mechanik bossów da się wyuczyć jednak to powinno odbywać się w gronie gildii a nie w randomowym party gdzie komunikacja leży.
K1ROgg Junior
Nauka mechanik bossa to 5 min filmiku na YT tłumaczone jak dla idioty.
Nie raz wiozło się na plecach kogoś kto odstawał ale niektórzy toksyczni gracze celowo leach'ują nie zamierzając wkładać żadnego postaranka w naukę, bo po co party ma 6 osób, niech inni robią mechaniki ja sobie postoje i postrzelamy z łuku... Tank lub heal nie znający mechanik to porażka.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
