Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 lutego 2019, 17:32

autor: Bartosz Krawcewicz

THQ Nordic szykuje się do kolejnych przejęć

THQ Nordic nie zwalnia tempa. Wydawca wydzielił właśnie z budżetu 2,09 miliarda koron szwedzkich (ok. 855 milionów złotych) na zakup nowych marek, studiów deweloperskich oraz innych aktywów, które przysłużą się dalszemu rozwojowi firmy.

Portfolio wydawcy już teraz jest ogromne, a to dopiero początek... - THQ Nordic szykuje się do kolejnych zakupów - wiadomość - 2019-02-21
Portfolio wydawcy już teraz jest ogromne, a to dopiero początek...

Wczoraj na giełdzie THQ Nordic wyemitowało 11 milionów akcji klasy B, które przyciągnęły zarówno nowych, jak i obecnych inwestorów. Krok ten przyniósł wydawcy 2,09 miliarda koron szwedzkich (ok. 855 milionów złotych), które firma planuje wydać na kolejne przejęcia. W rozmowie z GamesIndustry.biz Lars Wingefors, dyrektor generalny THQ Nordic, skomentował sytuację następująco:

Ostatecznie, w bardzo długoterminowej perspektywie chcę, aby wszystkie moje firmy były finansowane poprzez przepływ gotówki generowany przez stworzone przez nas wspaniałe gry. Naszą obecną strategią jest jednak zbudowanie czegoś istotnego, zróżnicowanego i ponadczasowego poprzez przejęcia oraz znaczny wzrost organicznego rozwoju. Jak wiecie, stanowimy zaledwie ok. 0,5% rynku globalnego i przed nami jeszcze długa droga, zanim osiągniemy kolejny poziom.

W tym roku THQ Nordic wykupiło już prawa do gry Outcast, australijskiego wydawcę 18Point2 oraz Warhorse Studios wraz z należącą do nich marką Kingdom Come: Deliverance. W poprzednim roku nabyli Bugbear Entertainment, Coffee Stain Studios, prawa do serii Carmageddon, marki Expeditions i Kingdoms of Amalur, serie Alone in the Dark i Act of War, a także Koch Media – właściciela firmy Deep Silver.

Większość katalogu wydawcy stanowią marki należące niegdyś do THQ. Jedną z nich jest seria Darksiders, której trzecia część ukazała się za sprawą THQ Nordic w listopadzie ubiegłego roku. Tytuł zarobił na siebie i miał znaczny wpływ na wzrost sprzedaży netto przedsiębiorstwa w skali rok do roku, więc chociaż taktyka masowego wykupywania marek i studiów deweloperskich może wydawać się nieco szalona, wygląda na to, że póki co działa.