Thor, Doctor Strange i Indiana Jones - Disney opóźnia premiery

Jeśli liczyliście, że przynajmniej końcówka 2021 roku obejdzie się bez informacji o opóźnionych debiutach, musimy Was rozczarować. Disney przełożył premiery kilku swoich produkcji, wliczając w to nowe obrazy z superbohaterami Marvela. Obejmuje to filmy Doctor Strange in the Multiverse of Madness, Thor: Love and Thunder, Black Panther: Wakanda Forever oraz nowego Indianę Jonesa.

Najmniejszy poślizg zaliczyły kolejne historie Doktora Strange’a i Thora: odpowiednio z 25 marca na 6 maja i z 6 maja na 8 lipca 2022 roku. Znacznie dłużej poczekamy na kontynuację Czarnej Pantery, która po ustąpieniu miejsca bogu piorunów trafi do kin dopiero 11 listopada, a z kolei sama zabrała miejsce The Marvels, w związku z czym powrót Kapitan Marvel nastąpi dopiero w 2023 roku.

Opóźnienie nie ominęło również filmu Ant-Man and the Wasp: Quantumania. Na kolejną przygodę małych superbohaterów poczekamy nie do 17 lutego, lecz 28 lipca 2023 r.

Ostatnią pozycją przesuniętą na późniejszy termin jest piąty Indiana Jones. Archeologa mieliśmy ponownie zobaczyć w kinach 29 lipca 2022 roku. Teraz jego powrót zapowiadany jest na 30 czerwca 2023 r. Poza tym Disney usunął z harmonogramu garść nieujawnionych pozycji, które mieliśmy zobaczyć za dwa lata, a jedną przesunął z 10 na 3 listopada 2023 roku.

Co się tyczy powodów opóźnienia, źródła magazynu „Variety” oraz serwisu Deadline wskazują na problemy z produkcją, choć nie podano szczegółów. Zapewne nie chodzi o kłopoty na planie wszystkich tych filmów. Trzeba bowiem pamiętać, że Disney dokładnie planuje pojawianie się kolejnych obrazów z bohaterami Marvela, bo te – jak wiadomo – łączą się w jedno wielkie uniwersum. Tak więc opóźnienie jednego filmu pociąga za sobą obsuwy kolejnych, zwłaszcza gdy dodamy konieczność takiego ułożenia premier, by nie konkurowały ze sobą w tym samym czasie.

1. Oficjalna strona wytwórni Disney
2. Oficjalna strona wydawnictwa Marvel