Takiego scenariusza w Baldur's Gate 3 nie zobaczył niemal nikt. Trzeba się postarać, by tak skopać sprawę
Czy w Baldur’s Gate 3 cokolwiek jest niemożliwe? Chyba nie. Testowania możliwości w grze ciąg dalszy.

Fani próbowali już zabić Gortasha, gubili netheryjskie kamienie, a niektórym nawet… udało się przegapić cały akt. Inni z kolei mają takiego pecha, że potrafią przegrać w samym epilogu. Tym razem jeden z fanów uparł się, żeby doprowadzić do przedwczesnej śmierci Aradina – jednej z najbardziej nielubianych postaci niegrywalnych w grze.
Jak pozbyć się nielubianej postaci?
Czym Aradin sobie na to zasłużył? Cóż, powodów jest wiele, ale jego nieodpowiedzialne zachowanie jest chyba najważniejszym. Spotykamy go niedługo po wyjściu z Nautiloidu na samym początku gry, gdy próbuje się dostać do Gaju Druidów, ścigany przez gobliński patrol. Widzimy go, jak błaga Piekielnego Jeźdźca Zevlora o otworzenie bramy do gaju, Zevlor natomiast się waha – gobliny to spore zagrożenie zarówno dla jego pobratymców, jak i samych Druidów (którzy zresztą już i tak nie cieszą się z obecności diabelstw w gaju).
To jedna z pierwszych większych walk, które przyjdzie nam stoczyć w pierwszym akcie. Aradin ma tu sporą rolę do odegrania. Okazuje się, że szukał Pieśni Nocy i dlatego udał się do obozowiska goblinów. Poszukiwania kończą się klęską, ale on ich nie zaprzestaje. Może natomiast dać naszej postaci to samo zadanie.

Okazuje się jednak, że Aradin może nie przeżyć tej walki. Wielu graczy po prostu na to nie wpadło, wielu boi się zaryzykować, ale kiedy już nam się uda, zobaczymy dość ciekawe konsekwencje – mianowicie diabelstwa przygotują Aradinowi grób z napisem „Tu spoczywa Aradin. Pragnął chwały i przygód. I je dostał”.
Co? Tak jest naprawdę? Na cmentarzu mogą leżeć różne postacie w zależności od tego, kto zginie? A niech mnie, ta gra nie przestaje zaskakiwać.
Gracze są tym zaskoczeni o tyle, że doprowadzić do śmierci Aradina jest wyjątkowo trudno. Nie można go zaatakować bezpośrednio, bo pozostałe przyjazne postacie (dołączamy do walki po stronie diabelstw) zwrócą się przeciwko nam. Wspomnianych goblinów zaś nie ma tylu, żeby stanowiły zbyt duże zagrożenie.
Gracz musiał „pomóc” losowi, rzucając na przyjazne postacie między innymi zaklęcie tłuszczu, żeby nie mogły bronić Aradina. Inny komentujący zwrócił też uwagę, że możliwe jest leczenie przeciwników poprzez rozbijanie mikstur leczniczych pod ich nogami.
Typ z amuletem i łuczniczka łatwo umierają, ale żeby zabić Wylla, Zevlora czy Aradina… To wymaga zrobienia kilku absurdalnych albo nawet… Złych rzeczy.
Dla nas to kolejny dowód na to, jak wiele zostało jeszcze do odkrycia w Baldur’s Gate 3. Każda decyzja, nawet najmniej oczekiwana, może zmienić świat gry w zaskakujący sposób. To właśnie takie szczegóły sprawiają, że chce się do niej wracać.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Eresteus Junior
Śmieszna sprawa. W moim pierwszym podejściu to Aradin był jedyną osobą która zginęła w tej potyczce, a próbowałem go uratować. Więc albo miałem pecha, albo Aradin wcale nie jest tak "żywotny" jak twierdzi autor artykułu, albo mój przypadek to przysłowiowy wyjątek potwierdzający regułę.