Sukces dwóch Wiedźminów – liczby nie kłamią

Twórcy gry Wiedźmin 2 mają powody do zadowolenia. Okazuje się, że sprzedaż tytułu jest wyższa od zakładanej. Jeszcze większym optymizmem napawa fakt, że dużą popularnością wśród graczy cieszy się również pierwszy Wiedźmin.

Aleksander Kaczmarek

Sukces dwóch Wiedźminów – liczby nie kłamią - ilustracja #1

W ubiegłym roku firma CD Projekt RED sprzedała ponad 1,5 mln kopii wyprodukowanych przez siebie gier. Z ujawnionych dziś danych wynika, że w ciągu siedmiu miesięcy od premiery pecetowy Wiedźmin 2 rozszedł się w nakładzie ponad 1,1 mln egzemplarzy. 400 tys. graczy skusiło się także na zakup wcześniejszych przygód Geralta z Rivii.

O tym, że gra Wiedźmin 2: Zabójcy Królów spotka się z dużym zainteresowaniem, wiadome było na długo przed premierą. Adam Kiciński, prezes spółki CD Projekt RED szacował, że sprzedaż tytułu na platformie PC będzie wyższa o około 30% w porównaniu z pierwowzorem. Wygląda na to, że może być jeszcze lepiej. Przypomnijmy, że pierwszy Wiedźmin podobny wynik (1,2 mln egzemplarzy) osiągnął dopiero po upływie półtora roku od rynkowego debiutu.

Sukces dwóch Wiedźminów – liczby nie kłamią - ilustracja #2
źródło: https://www.cdprojektred.com

Deweloperzy nie kryją zadowolenia ze struktury i dynamiki sprzedaży. Okazuje się bowiem, że 24% nabywców Wiedźmina 2 zdecydowało się na kupno gry poprzez platformy dystrybucji elektronicznej, w tym 40 tys. egzemplarzy rozeszło się za pośrednictwem należącego do CD Projekt RED serwisu gog.com.

Szczególnym optymizmem nastrajają wyniki odnotowane przez pierwszego Wiedźmina. Sprzedaż 400 tys. kopii gry po upływie 4 lat od premiery świadczy o dużym potencjale marki i perspektywach długofalowego zysku.

Sukces dwóch Wiedźminów – liczby nie kłamią - ilustracja #3- Dzięki kolejnym premierom rośnie nasz tzw. backcatalog, czyli grupa tytułów z poprzednich lat, które są nadal w sprzedaży i kontrybuują do naszego zysku. Jak widać na przykładzie pierwszego Wiedźmina, nawet 4 lata po premierze można sprzedawać setki tysięcy sztuk rocznie. Wprawdzie sprzedawane są one w niższych segmentach cenowych, ale praktycznie nie generują kosztów – przekonuje Adam Kiciński, prezes firmy CD Projekt RED.

The Witcher 2: Assassins of Kings

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

The Witcher 2: Assassins of Kings

PC Xbox
po premierze

Data wydania: 17 maja 2011

Informacje o Grze
8.6

GRYOnline

8.9

Gracze

9.0

Steam

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

1

Kalendarz Wiadomości

luty
Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2012-02-22
18:41

Owen Senator

Czy jest w stanie zbudować markę światowa? Z pomocą dużego wydawcy na pewno tak, przy założeniach jak opisane powyżej [trafiony pomysł, dobry produkt, ciężka praca i trochę szczęścia :)] Być może samodzielnie rownież, ale prawdopodobnie zajmie to dłużej i bedą narażeni na ryzyka które być może udałoby się im ominąć we współpracy z doświadczonymi partnerami - ale to gdybanie.

Irek, pozostaniemy chyba przy własnych zdaniach. Swoją droga nie uważam serii TES za mialka. Wiedzmin jest jak dla mnie typem ME w świecie fantasy. Genialna fabuła, dozo akcjii. Jedni poszli w akcje inni bardziej w kierunku RPG. I dobrze - różnorodność jest potrzebna. Oby przekulo się w sukces komercyjny, bo bez pieniedzy (duzych) nie da się tworzyć gier... Z dokładnością do wyjątków potwierdzających regułę.

Komentarz: Owen
2012-02-22
18:24

piotreksik23 Konsul

"Irek, nie do końca się zgadzam. Seria Gorthic też debiutowała w czasie kiedy rynkiem rządziły inne marki i nie byli to ani Amerykanie, ani Japończycy ani Brytyjczycy. Niemcy. I jednak dało się."

Masz rację, ale to były trochę inne czasy. Środowisko growe było mniej rozbuchane, masowy odbiorca bardziej zamknięty, a na gry nie szło tyle pieniedzy co dziś, a co za tym idzie nie oczekiwano takich zarobków jak dziś. Myślę, że dlatego łatwiej było stworzyć jakąś markę.

Na pewno to robi jakąś tam różnicę, którą należy wziąć pod uwagę, jeśli przytaczamy przykład "Gothica" w kontekście robienia marki "Wiedzmina".

Czy CDRED ma sznasę stworzyć światową markę? Nie wiem i i nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie.

Komentarz: piotreksik23
2012-02-22
16:32

zanonimizowany515377 Pretorianin

😉

Widzę, że większość z Was nie zrozumiała (przeczytała?) całej wypowiedzi - Wiedźmin 1 sprzedał się w 400tys. egzemplarzach nie przez cztery lata ogółem, tylko PO czterech latach, bo 1,5mln sprzedanych egzemplarzy to osiągnął po 1,5 roku, no a z Wiedźminem 2 jest jeszcze lepiej...

Komentarz: zanonimizowany515377
2012-02-22
14:34

Irek22 Legend

Irek22

Jeszcze raz napiszę: CDP Red nie jest w stanie na Wiedźminie wybudować "marki światowej". Wiedźmin to nie jest bezpłciowy Skyrim, który jest w stanie trafić do każdego ze względu na prostotę fabuły, mało wyraźne postacie i ogólne nawiązanie do anglosaskich klimatów.
Gothic sprzedał się właśnie najlepiej w Niemczech, Polsce, Rosji i ogólnie Europie Środkowowschodniej. W USA, Anglii nie mówiąc już o Japonii ta gra sprzedała się bardzo słabo i nie odniosła żadnego sukcesu. Podobnie było z serią Risen, która przecież wyszła na konsole.
Już widzę płacz Hamerykańców i Emojapońców, gdy zobaczą zakończenie Wiedźmina 2...
Różna mentalność. Różne gusta. Różne wymagania.

Komentarz: Irek22
2012-02-22
12:53

Owen Senator

Irek, nie do końca się zgadzam. Seria Gorthic też debiutowała w czasie kiedy rynkiem rządziły inne marki i nie byli to ani Amerykanie, ani Japończycy ani Brytyjczycy. Niemcy. I jednak dało się. Owszem jest to kwestia trochę szczęścia, ale również dobrej koncepcji promocji marki i dobrego produktu. Wiedźmin ma to wszystko, ale dopiero w W2 zaczęto myśleć szerzej o rynku (stąd współpraca z Namco - czy udana czy nie to już inna para kaloszy). Po to są właśnie targi aby pozyskać inwestora do produkcji i wzbudzić zainteresowanie wydawców o zasięgu globalnym. I wydaje mi się, że CDP odrobiło już tą lekcję.

[Edit] BTW taki Skyrim sprzedał się w ilości ponad 10 milionów egezmplarzy. W dodatku bez multi. Sandbox. Można? Można. Kwestia pracy, dopracowanego produktu, dobrej strategii (od TES4:Oblivion już są konsole) i pewnie trochę szczęścia. Trochę.

Komentarz: Owen

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl