autor: Zuzanna Domeradzka
Suicide Squad czeka obsuwa, ale nie przez słaby odbiór gameplayu (przeciek)
Według źródeł Jasona Schreiera, gra Suicide Squad: Kill The Justice League zaliczy kolejną już obsuwę. Podobno Rocksteady chce poprawić błędy, ale nie zmieni krytykowanych przez fanów założeń rozgrywki.
Wygląda na to, że debiut Suicide Squad: Kill The Justice League zostanie znów opóźniony. Według związanej z grą osoby, z którą skontaktował się znany dziennikarz Jason Schreier, premiera dzieła studia Rocksteady ma zostać przesunięta z 26 maja (to dotychczasowa oficjalna data) na późniejszy okres tego roku. Jeśli te informacje się sprawdzą, będzie to kolejna obsuwa produkcji – początkowo miała się ona ukazać w 2022 roku.
Warto zwrócić uwagę na to, iż rzekomym powodem podjęcia decyzji o opóźnieniu Suicide Squad mają być nie negatywne reakcje graczy na gameplay, a kwestie techniczne. Twórcy podobno chcą mieć więcej czasu na naprawienie błędów, ale nie zmienią podstawowych założeń rozgrywki, na które narzekają internauci.
Gameplay zaprezentowano w lutym podczas pokazu State of Play. Fanów zdenerwowało w nim wiele rzeczy, ale chyba najbardziej fakt, że tytuł będzie grą-usługą, a później również to, iż nawet do samotnej zabawy będzie wymagał połączenia z Internetem. Nic dziwnego, że wywołało to wśród wielu oburzenie – tym bardziej, iż nad Suicide Squad: Kill The Justice League pracują deweloperzy odpowiedzialni za docenianą serię Batman: Arkham. Gry z tego cyklu skupiały się na „singlowym” doświadczeniu i nie było w nich tak rzucających się w oczy elementów kosmetycznych czy mikropłatności. Krótko mówiąc, fani nie tego spodziewali się po nowej produkcji od Rocksteady.
Jak na razie nie ma żadnego oficjalnego oświadczenia deweloperów o przesunięciu premiery gry. Suicide Squad: Kill The Justice League będzie dostępny na konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S oraz PC-tach.
