Studio Obsidian gotowe do pracy nad kolejnym Falloutem
Główny projektant odpowiedzialnego za grę Fallout: New Vegas studia Obsidian stwierdził na Twitterze, że jego zespół jest gotowy do pracy nad kolejną odsłoną marki Fallout. Pierwszy ruch należy jednak do firmy Bethesda, która jest właścicielem praw do cyklu.
Janusz Guzowski

Chociaż gra Fallout 4 zebrała w większości pozytywne recenzje, to jednak część społeczności zarzuciła najnowszej odsłonie postapokaliptycznego cyklu między innymi zbytnie uproszczenie rozwoju postaci oraz systemu dialogów. Pod tym względem produkcja była często porównywana z wyprodukowanym w 2010 roku przez studio Obsidian Fallout: New Vegas, który zdaniem wielu zainteresowanych, potrafił dużo bardziej oddać ducha cyklu, bazując jednocześnie na rozwiązaniach wprowadzonych przez firmę Bethesda Softworks.
Osoby, które z chęcią powitałyby informację o nowym New Vegas, nie są osamotnione w swoich pragnieniach. Eric Fenstermaker, główny projektant studia Obsidian, pytany na Twitterze o możliwość powstania kolejnych odsłon cyklu stwierdził, że jego ekipa chętnie podejmie się wyzwania. Jak napisał:
Jestem zawsze gotowy do pracy nad Falloutem. Myślę, że ogólnie wszyscy jesteśmy. To marka, przy której tworzeniu jest dużo radości.
Oczywiście nie padły żadne konkrety ani propozycje miast, w których okolicach mogłaby się rozgrywać akcja ewentualnej produkcji. Warto jednak poruszyć kwestię adresata wpisu. Chociaż tweet był zwyczajną odpowiedzią na pytanie, to jednak jego publiczna forma może sugerować, że Fenstermaker chciał jednocześnie dać do zrozumienia firmie Bethesda, że jego zespół jest otwarty na propozycję współpracy. Wydaje się to tym bardziej sensowne w świetle krytykowania gry Fallout 4 za uproszczenie elementów RPG, które w produkcji studia Obsidian były znacznie bardziej wyeksponowane.
Nie należy jednak popadać w przesadny optymizm. Trzy lata temu Feargus Urquhart, prezes Obsidianu również informował, że jego studio jest gotowe do pracy nad kontynuacją Fallout: New Vegas. Pomysł poparł wówczas również Todd Howard, dyrektor produkcji najważniejszych marek firmy Bethesda, w tym Fallouta.
Jednocześnie plan wydawniczy, w którym oba zespoły pracowałyby na zmianę nad kolejnymi odsłonami cyklu, wydaje się całkiem sensowny. Po pierwsze, dawałoby to każdej ekipie więcej czasu na opracowanie następnej części. Po drugie, dzięki umiejscawianiu akcji na przeciwnych wybrzeżach Stanów Zjednoczonych deweloperzy zyskaliby niezależność w kwestii konstrukcji fabularnej. Wreszcie, po trzecie, pozwoliłoby to na częstsze wydawanie kolejnych części i tym samym uniknięcie efektu nadmiernych oczekiwań spowodowanych długim czasem produkcji – w dużym stopniu mieliśmy z tym do czynienia w przypadku takich gier jak Duke Nukem Forever czy Fallout 3. Obecnie najbardziej zagrożony tym zjawiskiem jest ewentualny Half-Life 3.
W tym momencie pierwszy ruch należy jednak do firmy Bethesda, która jest właścicielem praw do marki Fallout. Wydawca nie odniósł się w żaden sposób do wypowiedzi Fenstermakera, zatem wszystkie sugestie, co do dalszych losów serii, mogą być jedynie spekulacjami.
Fallout to seria gier RPG z akcją osadzoną w postapokaliptycznym uniwersum. Cykl bywa uznawany za jedną z najważniejszych marek wykreowanych przez firmę Interplay i studio Black Isle. Obecnie nad jego rozwojem pieczę sprawują koncern ZeniMax oraz firma Bethesda Softworks. Ostatnia odsłona serii, Fallout 4, ukazała się 10 listopada ubiegłego roku.
- Oficjalna strona internetowa gry Fallout 4
- Recenzja gry Fallout 4 – Czas apokalipsy
- Fallout 4 – kompendium wiedzy

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- Obsidian Entertainment
- gry RPG
- Fallout: New Vegas 2
Komentarze czytelników
Butryk89 Senator

Obsidian robi dobre gry i ciekawe fabuły, ale nie rozśmieszajcie mnie, że taką miało Fallout New Vegas. Nie rozumiem czemu to jest bardziej cenione od Fallout 3. Na moje to nawet nie ma startu.
yeeehaaaw Konsul
Fallout od Obsidiana i smieszny Failout 4 pojdzie do piachu ; )
.kNOT Generał

Mistrzowie chały chcą zepsuć kolejną grę? Jak dodadzą klapki na oczy, żeby błędów nie było widać, amatorów znajdą...
ligant Centurion
"Mistrzowie chały chcą zepsuć kolejną grę? Jak dodadzą klapki na oczy, żeby błędów nie było widać, amatorów znajdą..."
Gdyby ktoś takim tekstem rzucił w temacie jakiejś gry beth to zaraz byłby wyzywany od hejterów, betonu i czytelnika rpgcodex.
No ale to tylko temat o obsidianie, więc wszystko jest ok.
micin3 Generał
A ja żałuje że Obsidian i Bethesda nie połączą sił i nie stworzą gry wspólnie.
Obsidian potrafi pisać świetne, głębokie postacie i wciągającą, nieliniową fabułę, jednakże ich gry to bug na bugu - New Vegas kupiłem jak tylko była dostępna w sprzedaży i co się nakląłem na wszelakie błędy to moje, niemożliwość wykonania zadań (bo setstage miał zwiechy), wywalanie z do pulpitu, nieposkładane navmeshe, dziury między teksturami.
Bethesda nie ma takich problemów technicznych jak Obsidian (ale nie ukrywajmy że ich nie ma, po prostu jest ich znacząco mniej), ale jakiekolwiek pisanie ich niestety przerasta. Za to tworzenie świata - klękajcie narody. Każda lokalizacja ma własną historie, niekiedy mroczną/przygnębiającą (chociażby rodzina zamknięta we własnej roboty schronie, która wiedziała że skończy się tlen i zamiast patrzeć jak ich dzieci powoli się duszą - zastrzelili je i zakopali), w Falloucie 4 zwiedziłem KAŻDĄ lokację, ciekawy jaką historie kryje.
Współpraca dała by grę która w końcu mogła być Falloutem z krwi i kości - dobre dialogi, wciągająca fabuła, ciekawe miejsca i wszystko mniej zabugowane.
Lub mogła by być największym potworkiem XXI wieku - dialogi i fabuła bethesdy, stan techniczny Obsidianu :D