Wymiana baterii w Steam Decku będzie trudna
Valve nie ułatwi życia osobom lubującym się w samodzielnej naprawie urządzeń. Steam Deck ma bowiem niewymienialną baterię, zamontowaną na pokaźną porcję kleju.

Steam Deck to bez wątpienia jedna z najważniejszych premier sprzętowych na rynku gier w 2022 roku, aczkolwiek pierwsze nieoficjalne testy wykazały pewne problemy. Chodzi głównie o dość krótki czas pracy urządzenia. Co więcej, wygląda na to, że można zapomnieć o łatwej wymianie baterii Steam Decka.
Może Cię zainteresować:
- Steam Deck – już graliśmy na przenośnej konsoli od Valve
- Steam Deck jest wielki – zobacz porównanie rozmiaru z innymi konsolami przenośnymi
Redakcje kanałów Linus Tech Tips oraz GamersNexus rozebrały mobilnego peceta firmy Valve na części. Linus Sebastian, reprezentujący pierwszy z nich, obszedł się z baterią dość brutalnie (aczkolwiek skutecznie, bo udało mu się ją wyjąć bez szwanku). Do sprawy bardziej metodycznie podszedł Steve Burke z GN, ale i on nie był zachwycony sposobem „przymocowania” ogniwa.
Bateria jest bowiem mocno przyklejona, co nie jest niespotykanym rozwiązaniem (stosuje się je też w niektórych smartfonach). Niemniej oznacza to, że dla przeciętnego użytkownika urządzenia wymiana baterii będzie praktycznie niemożliwa (lub przynajmniej bardzo ryzykowna). Zwłaszcza że Valve stanowczo nie żałowało mocnego kleju, co kwaśno skomentował Linus Sebastian, mówiąc o „przeklejeniu” (w oryg. glued in) baterii.

Należy dodać, że choć samo Valve pokazało sposób prawidłowego rozebrania Steam Decka już w zeszłym roku, to jednocześnie odradzało amatorskie rozkręcanie urządzenia. Przede wszystkim jest to ryzykowne, bo brak wprawy może skończyć się uszkodzeniem urządzenia lub nawet uszczerbkiem na zdrowiu (na przykład po zapaleniu się nieumiejętnie wyjętej baterii).
Do napraw na własną rękę zniechęca też ograniczona gwarancja. Samodzielne grzebanie w Steam Decku wiąże się bowiem z jej utratą w przypadku usterki.
Komentarze czytelników
KamilB. Generał

no nie wiem, obyś miał rację..., bo skoro najnowsze karty Geforce RTX potrzebują co raz większej mocy i zasilacza (już na dzień dzisiejszy prawie 850W), to tym samym można by rzec że są przestarzałe technologicznie. Ja uważam, że niestety tutaj nie można pójść za bardzo na kompromisy i pobór mocy wiąże się niestety z wydajnością, a tym samym z generowaniem temperatur. Jedynie co może tutaj zaskoczyć to jakaś sztuczka w chłodzeniu, typu bardzo cichy wentylator który zacznie hałasować dopiero po roku (nie daj Boże), albo po prostu dobra kampania marketingowa w której jeszcze nikt nie narzeka na hałas :P
Child of Pain Legend
Tak tak, dlatego switch jest najlepiej sprzedajaca sie obecnie konsola, Mariany, Zelda, Pokemony bija rekordy. Gdzie ta gwarancja gier na Steam Decku, sa rozne tytuly wiec beda rozne sposoby zmniejszania jakosci, rozdzielczosci.
Reaversx Junior
Tasdeadman.. twoje pojęcie mocy bardzo mocno wymija się z prawdą. Ta "moc" o której mówisz może i jest porównywalna, ale pod tym względem to SDeck jest dużo wydajniejszy od XOne. Xbox One ma pobór na poziomie 70-120W, a SDeck 30W lub 40W jeśli podłączysz go do ładowania podczas grania. Może już widzisz o co mi chodzi, ale i tak wytłumaczę. Mniej pobieranej energii, mniej ciepła, mniejsze chłodzenie.. Postęp technologiczny nie wiąże się tylko z szybkością i ilością, musi być też wydajnie, żeby nie było trzeba stawiać reaktora i gigantycznego klimatyzatora przy każdym domu, w którym stoi komputer.
Nie wchodząc w szczegóły, jeśli porównujesz takie sprzęty ze sobą to zrób te minimum i zajrzyj do internetu. To nie boli.
zanonimizowany1359977 Senator
Zabudowywanie baterii to chamstwo producenta (bateria niczym w pilocie winna byc pod klapką), ale juz klejenie to jest celowe postarzanie produktu i winno byc juz wystarczającym powodem do nakladania kar w krajach, ktore nie przygladaja sie biernie takiej polityce.
Po co tak szkodzic konsumentom? Nie rozumiem tego, dlaczego te korporacje tak nas i naszej planety nienawidza. Bez tego kleju bateria by wyleciala czy jak?