Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 marca 2022, 21:33

Skull and Bones wychodzi z deweloperskiego limba? Testerzy poszukiwani

Zapowiedź programu dla insiderów chętnych przetestować Skull & Bones przerwała milczenie wokół pirackiej gry Ubisoftu.

Po pięciu latach Skull & Bones pozostaje niczym więcej jak samym tytułem. Nawet ostatni gameplay ma już kilka lat, a ostatnie doniesienia sugerowały, że produkcja nie przebiega gładko. Tymczasem Ubisoft przypomniał o Skull & Bones ogłoszeniem o poszukiwaniu testerów.

Twórcy gry zapraszają do dołączenia do programu, który pozwoli uczestnikom na sprawdzenie jej wczesnej wersji.

  1. Jak podano w ogłoszeniu na oficjalnej stronie Ubisoftu (via PC Gamer), głównym celem inicjatywy jest zebranie „prawdziwych danych oraz opinii” i sprawdzenie, co będą robić gracze w Skull & Bones, gdy dostaną pełną swobodę.
  2. Na start twórcy dadzą dostęp do gry niewielkiej liczbie użytkowników, co ma ułatwić początkowe rozeznanie w opiniach. Dodano, że gracze chętni zapisać się do programu powinni „być żywo zainteresowani tworzeniem gier wideo” oraz mieć „dużo czasu” na testowanie produkcji.
  3. Oczywiście uczestnicy zostaną też związani klauzulą tajności, a więc nie będą mogli podzielić się ze światem żadnymi konkretnymi informacjami na temat Skull & Bones.

Nie podano, kiedy możemy spodziewać się rozpoczęcia testów, nie mówiąc o jakichkolwiek szczegółach dotyczących obecnej wersji tej pozycji. Skądinąd wiemy, że Skull & Bones przemieniło się w grę-usługę. Tym samym będzie to bezpośredni konkurent dla Sea of Thieves, które po prawie czterech latach od premiery wciąż radzi sobie całkiem nieźle.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej