Sequel Cyberpunka 2077 może uwzględnić multiplayer, z którego zrezygnowano w oryginale
CD Projekt najwyraźniej myśli o dodaniu trybu wieloosobowego do Project Orion, po tym jak polski deweloper musiał porzucić multiplayer w Cyberpunku 2077.

Project Orion, czyli kontynuacja Cyberpunka 2077, może uwzględnić funkcję, której ostatecznie zabrakło w poprzedniku: tryb wieloosobowy.
Choć Grupa CD Projekt wciąż nie pokazała wiele ze swoich nadchodzących produkcji, fani polskiego dewelopera bynajmniej nie narzekają na brak wieści. Część z nich zawdzięczamy wypowiedziom twórców (oraz w przypadku Wiedźmina 4 – pierwszemu zwiastunowi), ale sporo ujawniły też kolejne oferty pracy. To dzięki nim w lutym de facto potwierdzono widok FPP oraz ambitne plany dewelopera związane z NPC w sequelu Cyberpunka.
W tym samym czasie pojawiła się też informacja, która pierwotnie umknęła mediom. Być może dlatego, że studio CD Projekt RED szybko znalazło chętnego na to stanowisko i oferta od dawna nie jest widoczna na oficjalnej stronie spółki (via GameRant). Wzmianka o niej pozostała tylko na kanale studia w serwisie LinkedIn.
Chodzi o pozycję starszego programisty rozgrywki, mającego odpowiadać za „stworzenie i utrzymanie solidnych i elastycznych systemów”, które sprawdzą się tak w trybie single player, jak i w rozgrywkach multiplayer. W ofercie podkreślono też konieczność posiadania „bogatego doświadczenia z trybami wieloosobowymi”.
Multiplayer był jednym z elementów, które były w planach twórców Cyberpunka 2077, lecz ostatecznie nie trafił do gry na premierę. Tyle że akurat z tego dodatku całkowicie zrezygnowano i ostatecznie graczom musiały wystarczyć fanowskie alternatywy.
Trzeba też zwrócić uwagę, że nie wszyscy miłośnicy Cyberpunka 2077 są przychylni dodaniu zabawy z innymi graczami. Zdaniem tych fanów projektowanie systemów wieloosobowych odbyłoby się ze szkodą dla projektu, odciągając twórców i zasoby od trybu single player, a sam multiplayer byłby jedynie okrojoną wersją rozgrywki jednoosobowej lub kolejną wariacją na temat Call of Duty.
Oczywiście są też gracze, którzy nie mieliby nic przeciwko sieciowym potyczkom w Night City. Albo chociaż trybowi kooperacji. Niemniej na razie nie mamy solidnych podstaw do spekulowania na temat tego, co planuje CD Projekt w kontekście zabawy wieloosobowej. Project Orion dopiero wchodzi w fazę preprodukcji i nie ukaże się zbyt prędko (wcześniej zobaczymy Wiedźmina 4, a i ten tytuł trafi w ręce graczy nie wcześniej niż w 2027 roku).
- Cyberpunk 2077 na PS4 to katastrofa. Miałeś spalić miasto, nie konsolę, samuraju
- Recenzja gry Cyberpunk 2077 – samuraju, masz świetne RPG do ogrania
- Recenzja Cyberpunk 2077: Phantom Liberty – znowu to zrobili
- Cyberpunk 2077 – poradnik do gry

Komentarze czytelników
WeCreateWorlds Pretorianin

Czy ma sens? Na tym chyba polegają wszystkie nasze pasje i hobby, że interesujesz się nie tylko tym co tu i teraz. Lubisz samochody, więc oglądasz Bugatti Veyrona, nawet jak wiesz, że to poza Twoim zasięgiem.
Mikor78 Chorąży
Czy jest sens wypowiadanie się o grze która ukarze się po 2030 roku? Dla mnie nie, to rozbudzanie o wiele, wiele przed czasem niepotrzebnych wrażeń, ale kasa musi się zgadzać i też łapię się na takie tematy niestety :/
mcl007 Senator
Oby nie. Co by tam mialo sie robic? Friendly fire w ziomkow co robia misje? Dzwonienie samochodow? A moze taki MP z grupa tylko? Tak czy siak nie. Kiepski SP zawsze bedzie lepszy niz mega dopracowany MP bo nie ma w nim czynnika ludzkiego ktory jest w stanie wypatrzeć kazda gre online
John_Wild Senator

Żeby multi miało sens trzeba stworzyć fmcurjawy żyjący świat. W CP2077 tego nie ma. Gra się od misji do misji, w Nigh City nie ma co robić.
WeCreateWorlds Pretorianin

Da się to zrobić dobrze. Red Dead Online np. Oby takie było podejście.