Elektryki i hybrydy nie sprawdzają się w chronieniu klimatu w USA
Z najnowszych danych wynika, że samochody elektryczne, mające zmniejszyć zależność od paliw kopalnych, nie są na tym polu aż tak efektywne. W USA tego typu pojazdy ograniczyły zużycie paliwa zaledwie o 0,54%.

Od lat eksperci próbują nas przekonać, że samochody elektryczne są ratunkiem dla naszej planety, gdyż pomagają zmniejszyć uzależnienie od paliw kopalnych, a przy okazji redukują ilość CO2 trafiającego do atmosfery. Nie wygląda to jednak tak dobrze, jak można by sądzić, a wskazuje na to raport przygotowany przez Laboratorium Narodowe Argonne, dotyczący rynku amerykańskiego.
Wynika z niego, że w latach 2010-2021 zakupiono w USA ponad 2,1 mln hybryd plug-in oraz 1,3 mln samochodów elektrycznych. Wydaje się to niezłym wynikiem, lecz sytuacja wygląda inaczej, gdy spojrzymy na niego przez pryzmat pojazdów z silnikami spalinowymi, których w tym kraju jest aż 276 mln. Eksperci szacują więc, że pomimo kilku milionów aut hybrydowych oraz elektrycznych jeżdżących po drogach, w 2021 roku zużycie paliwa w tym kraju zmniejszyło się jedynie o 0,54%.
Specjaliści obliczyli, że od 2010 roku elektryki oraz hybrydy pokonały w USA 112 mld km, zużywając podczas jazdy 22 TWh energii. Przekłada się to na oszczędność niemal 9,5 mld litrów paliwa oraz zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 19 mln ton. To stosunkowo niewiele, ale musimy pamiętać, że dopiero w ostatnim czasie zaczyna wzrastać sprzedaż aut z takim napędem. Dlatego już w 2021 roku pojazdy typu plug-in zaoszczędziły 2,6 mld litrów paliwa i zmniejszyły emisję CO2 o 5,4 mln ton, zużywając przy tym 6,1 TWh energii.
Elektryki nie są receptą na zmiany klimatu
Gdy jednak spojrzymy na dzienne zużycie paliwa w USA, które w 2021 roku wynosiło 1,4 mld litrów, mit przyjaznych środowisku samochodów elektrycznych może prysnąć niczym bańka mydlana. Zapewniane przez nie oszczędności odpowiadają bowiem zaledwie dwudniowemu zużyciu paliwa w skali całego kraju. Zważywszy na to, iż takie samochody to około 1% wszystkich aut jeżdżących po amerykańskich drogach, to oszczędność paliwa wynosząca nieznacznie powyżej pół procenta w ciągu całego roku mocno rozczarowuje.
Według Argonne może to wynikać z tego, iż kierowcy traktują auta plug-in jak pojazdy spalinowe i ładują baterie za pomocą silnika, zamiast z gniazdka, co oczywiście zwiększa spalanie. Problemem może być również to, iż auta elektryczne stają się większe i cięższe, gdyż tego typu napędy coraz częściej trafiają do potężnych SUV-ów. Ogranicza to ich zasięg, przez co wymagają częstego ładowania, a to zwiększa zużycie energii.

Powyższy raport jasno pokazuje, że samochody elektryczne i hybrydowe nie są rozwiązaniem problemów klimatycznych związanych z transportem. Trzeba więc poszukać innych pomysłów na redukcję emisji CO2. Być może takich, jak zmniejszenie liczby aut i położenie większego nacisku na transport publiczny, a także zachęcenie ludzi to częstszego korzystania z rowerów. Można też spodziewać się zakazów sprzedaży aut spalinowych na kolejnych rynkach.
Komentarze czytelników
Czifu z Bunkra Pretorianin
no i elektryki nie zmniejszą zużycia paliwa ciężarówek.... więc nigdy nie będzie 100% dzięki elektrycznym osobówkom.
0,5% pasuje idealnie.
Czifu z Bunkra Pretorianin
Ludzi których stać na elektryki stać też na fotowoltalikę .....
Do tego na zmiany potrzeba czasu. Nagle nie pojawi się 100 000 000 aut elektrycznych z pełną infrastrukturą.
A z roku na rok z energetyką odnawialną jest coraz lepiej
Czifu z Bunkra Pretorianin
dokładnie. Warto dodać, że "Tylko" 0,5%, bo stalinówki są wszelakie. W tym ciężarówki, dostawczaki itp.
Czifu z Bunkra Pretorianin
1% aut osobowych zmniejszyło spalanie o 0,5% (wszystkich pojazdów drogowych w tym ciężarówki)...
To chyba się zgadza prawda ?
Sąsiad z elektrykiem nie sprawi, że ja przestanę jeździć :P
Więc dlaczego uważasz, że zmiany miały być wyższe ?
Czifu z Bunkra Pretorianin
WOW ale odkrycie.
1% samochodów elektrycznych dało 0,5% zmniejszone zużycie paliwa ....
To chyba logiczne, że garstka aut nie sprawi, że pozostałe przestaną spalać paliwo prawda ?
I jeszcze warto wspomnieć, że w kategorii "spalinowe" są duże pojazdy i ciężarówki.
Więc wszystko się zgadza i jest jak ma być.
Ale są tacy co myślę, że 1% aut elektrycznych sprawi, że spalanie paliwa zmniejszy się gwałtownie xD