RPG Pathfinder: Wrath of the Righteous z dokładną datą premiery
Poznaliśmy dokładną datę premiery Pathfinder: Wrath of the Righteous. Jak poinformowało studio Owlcat Games, niebezpośrednia kontynuacja RPG-a z 2018 roku zadebiutuje na PC 2 września. Szczegóły na temat wydań konsolowych mają zostać podane wkrótce.

- Pathfinder: Wrath of the Righteous będzie miało swoją premierę na PC 2 września bieżącego roku.
- W planach są także wydania konsolowe, lecz szczegóły na ich temat zostaną podane w najbliższej przyszłości.
- Ponadto dziś udostępniona została kolejna wersja beta Pathfinder: Wrath of the Righteous. Dostęp do niej mają osoby, które wsparły produkcję dostatecznie wysoką kwotą na Kickstarterze bądź zakupiły odpowiednią jej edycję w ramach przedsprzedaży.
Pathfinder: Kingmaker, czyli wydana blisko trzy lata temu cyfrowa adaptacja popularnego w niektórych kręgach papierowego systemu RPG od Paizo Publishing, spotkała się z całkiem ciepłym przyjęciem ze strony graczy. Nic zatem dziwnego, że już w 2019 roku studio Owlcat Games zapowiedziało jej niebezpośrednią kontynuację - Pathfinder: Wrath of the Righteous. Dziś w końcu dowiedzieliśmy się, kiedy nastąpi jej oficjalna premiera. Otóż pełna wersja tytułu pojawi się na PC (Steam i GOG.com) 2 września bieżącego roku.
Warto zaznaczyć, że w planach są również edycje konsolowe. Więcej szczegółów na ten temat ma zostać podanych „w najbliższej przyszłości”.
Są jednak osoby, które już teraz mogą cieszyć się z dostępu do Pathfinder: Wrath of the Righteous. Jeśli ktoś wsparł ten tytuł odpowiednią kwotą na Kickstarterze bądź też zakupił go w przedsprzedaży w edycji Early Access za 114 dolarów (około 434 złote), to otrzymał szansę uruchomienia jego bety. Dziś wydana została jej nowa wersja, umożliwiająca zabawę na przestrzeni pierwszych czterech rozdziałów gry. Możemy w niej zobaczyć chociażby ostateczny wygląd interfejsu, nowe zadania poboczne, umiejętności, wierzchowce oraz archetypy klas, system pogody czy możliwość poprowadzenia dużych armii przeciwko siłom ciemności w systemie turowym jako przywódca Krucjaty. Twórcy zadbali także o poprawę balansu, szeregu błędów, a także niektórych elementów oprawy audiowizualnej. Dodatkowe szczegóły możecie znaleźć w tym miejscu.
Jeśli jesteście zainteresowani kupnem Pathfinder: Wrath of the Righteous w ramach przedsprzedaży, to zachęcamy, byście zapoznali się z oficjalnymi wymaganiami sprzętowymi tytułu. Ponadto pamiętajcie, że na premierę nie będzie on posiadał polskiej wersji językowej.

GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
Kaczmar144 Junior
Bardzo fajnie. Szkoda tylko że od będzie polskiego. Jednak grabie w grę z taką ilością tekstu jest przyjemniejsze w rodzimym języku.
mjk4444 Centurion

A to pewne? Że spolszczenia nie będzie? Bo ja to mogę powtórzyć za mistrzem Poniedzielskim, że mój angielski, to bardziej mój niż angielski ;) W rpg-ach warto jednak zrozumieć wszystko, a nie co drugie, trzecie słowo.
zanonimizowany768165 Legend
Mam nadzieję, że nie będzie tak hardkorowo jak przy pierwszej grze, gdzie premierówka była mocno zabugowana nawet jak na standardy RPGów na premierę, i chyba nie dało jej się przejść w tym stanie?
Potem wydali Definitive Edition ale tu było jak z EE od Beamdoga - na premierę dołożyli kolejne bugi i trzeba było czekać na łatanie.
Co do braku polskiej wersji - brak zaskoczenia. Na amatorskie tłumaczenie nie liczę, wiem że mają ręce pełne roboty z innymi, mniejszymi grami oraz modami do gier. Nie ma wydawcy który by to opłacił niestety no ale taki urok rynku indie.
Standardowo porównywanie naszego malutkiego rynku z większymi, w krajach gdzie populacja posługująca się językiem jest przynajmniej dwukrotnie większa blablabla już to było wałkowane - o tym jak działa rynek indie, że nie ma już wspaniałych czasów z CD Projekt który tłumaczył nawet największe chałtury dając im polskie teksty i głosy, że w biznesie nie ma sentymentów i tak dalej i tak dalej...
Na szczęście mamy rynek globalny (niektórzy by chcieli uniemożliwić kupno produktu innym bo sami nie mogą go mieć, widać komuna w głowach trzyma się mocniej niż sam ustrój :] ), jest wybór więc kto może to kupi a reszta zagra w coś innego :]
Szakal Chorąży
Jedynka była okej. Nie dorównywała Divinity i PoE, ale grało się w to bardzo przyjemnie. Dlatego w dwójkę też pewnie zagram,... ale dopiero po kilku patchach.
Rzuciło mi się też w oczy, że na gameplayach gra wygląda identycznie jak część pierwsza. I żeby zaraz nie wyskoczył mi tu jakiś "geniusz" to dodam, że grafika, interfejs i zdolności wyglądają jak przeniesione 1:1. Gra wygląda po prostu jak dodatkowa kampania do Kingmaker.