Grupa graczy stworzyła kolejny wielki projekt w Roblox. Tym razem umożliwiono wzięcie udziału w słynnej bitwie pod Waterloo.
Roblox od początku pozwalał graczom na tworzenie swoich własnych światów i gier opartych o bazowy produkt. Nowym projektem, który przykuwa uwagę, jest Waterloo. Jak wskazuje nazwa, pozwala on wziąć udział w ostatniej bitwie Napoleona Bonaparte. Projekt umożliwia rozgrywkę na mapie odtwarzającej w odpowiedniej skali teren, na którym odbyło się historyczne starcie. Twórcy starali się wiernie odzwierciedlić rozkład kluczowych lokacji, takich jak kluczowa dla bitwy farma Hougoumont.
Skala mapy jest na tyle duża, że niemożliwa jest gra na niej przy użyciu jednego serwera. Zamiast tego twórcy podzielili ją na sektory obsługiwane przez oddzielne serwery. Poruszanie się między nimi i przechodzenie do innych obszarów mapy nie jest jednak niczym ograniczone. Dzięki takiemu rozwiązaniu w bitwie pod Waterloo może wziąć udział bardzo wielu graczy jednocześnie. Standardowe starcia zbierają grupy liczące około 350 osób. Raz na miesiąc organizowane jest jednak wielkie wydarzenie, w którym bierze udział 1500 graczy. Dzielą się oni wtedy na regimenty, ustalają dowodzenie i komunikując się na bieżąco, odtwarzają ostatnią bitwę epoki napoleońskiej.
Za powstanie projektu odpowiada użytkownik o nazwie GeneralGory i wspierający go gracze z grupy Empire Francais. To ich drugi projekt osadzony w realiach historycznych. Wcześniej stworzyli oni mapę, która pozwalała wziąć udział w bitwie pod Strasburgiem, czyli ważnym starciu z okresu wojny francusko-pruskiej. Jej skala jest jednak nieporównywalnie mniejsza od tej, jaką osiągnięto przy okazji Waterloo. Aby wziąć udział w comiesięcznej bitwie, gracze muszą dołączyć do specjalnej grupy, na której można także znaleźć dostęp do komunikatorów używanych w grze.
GRYOnline
Gracze
21
Autor: Przemysław Dygas
Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
