Red Dead Redemption 2 na PC stało się jeszcze bardziej realistyczne i immersyjne, niż uczyniło je Rockstar Games
Red Dead Redemption 2 wciąż uchodzi za jedną z najpiękniejszych gier w historii, ale społeczność fanów pokazuje, że nawet takie tytuły można ulepszyć pod katem immersji i realizmu.

Mimo upływu lat, Red Dead Redemption 2 nadal jest postrzegane jako jedna z najpiękniejszych gier z otwartym światem w historii. Imponujący realizm i dbałość o szczegóły sprawiają, że Dziki Zachód w wersji od Rockstara wygląda jak prawdziwy. Jednocześnie – jak to często bywa w przypadku tak rozbudowanych produkcji – nawet po siedmiu latach od premiery gracze potrafią wskazać elementy, które mogłyby działać lub prezentować się lepiej.
Na ratunek przychodzi społeczność moderska. Najnowszym przykładem jej działania jest projekt Catalogue Improvements, przygotowany przez twórców o pseudonimach iAbokai i Suika, przy wsparciu kilku innych moderów. Choć nazwa brzmi niepozornie, modyfikacja stanowi szeroko zakrojoną przebudowę garderoby w RDR2 – naprawia błędy, poprawia fizykę ubrań, a nawet dodaje nowe elementy.
Zmiany są widoczne od razu: rękawice nie wnikają w nadgarstki, chusty naturalnie układają się na bandolierze, a paski i szelki lepiej przylegają do sylwetki bohatera. Dla gry, która od zawsze szczyciła się realistycznym odwzorowaniem detali, to istotny krok naprzód. Mod wprowadza również sporo nowości – od dodatkowych kolorów rękawic przez muszki aż po latarnie.

Co ciekawe, autorzy poświęcili więcej uwagi także Johnowi Marstonowi. Podkreślają, że dzięki poprawkom wygląda on bardziej jak sam John, a mniej jak kopia Arthura Morgana. Wraz z modyfikacją do gry trafiły też odświeżone, wcześniej niewykorzystane modele włosów oraz inne drobiazgi kosmetyczne. Nawet wierzchowce nie zostały pominięte – mogą teraz nosić podkute podkowy i specjalne kabury na broń.
Dla wielu fanów może to być świetny pretekst, by ponownie wskoczyć na siodło i wrócić do jednego z najlepszych wirtualnych westernów wszech czasów – zwłaszcza że do premiery GTA 6 zostało jeszcze kilka dobrych miesięcy, a domniemana „next-genowa” wersja RDR2, na temat której od jakiegoś czasu krążą plotki, wciąż nie została oficjalnie potwierdzona.