Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 marca 2019, 14:22

Red Dead Online pod ostrzałem – nowa aktualizacja nie spodobała się graczom

Ostatnia duża aktualizacja do Red Dead Online nie spotkała się z przychylnym przyjęciem graczy. Zamiast dodawać te najbardziej wyczekiwane atrakcje – jak napady – Rockstar skupia się na mikropłatnościach i kontrowersyjnych pomysłach.

Na prośby i sugestie graczy w kwestii usprawnień i dodatków do Red Dead Online studio Rockstar udaje, że ma klapki na oczach – albo raczej wiadra. - Red Dead Online pod ostrzałem – nowa aktualizacja nie spodobała się graczom - wiadomość - 2019-03-05
Na prośby i sugestie graczy w kwestii usprawnień i dodatków do Red Dead Online studio Rockstar udaje, że ma klapki na oczach – albo raczej wiadra.

Ogromny sukces GTA Online dawał nadzieje, że i w przypadku swojej najnowszej gry, Red Dead Redemption II, studio Rockstar stanie na wysokości zadania i jej sieciowy komponent będzie czymś na miarę wirtualnego Westworld dla każdego, kto marzy o byciu kowbojem. Wersja beta trybu Red Dead Online – wypełniona mikrotransakcjami i mozolnym grindem, by zarobić garść dolarów w nielicznych aktywnościach – daleka jest jednak od spełnienia tych fantazji. Gracze nie są też zadowoleni z tempa wprowadzanych zmian, a ostatnia aktualizacja z 26 lutego niemal przelała czarę goryczy.

Największa jak do tej pory łatka wprowadza nowości w trybach PvP, poprawę w zwalczaniu griefingu, nowe wyzwania, bronie i elementy kosmetyczne. Niestety, nic z tego nie zostało ciepło przyjęte przez społeczność graczy Red Dead Online, a o jej frustracjach można przeczytać w redditowych wątkach gry, cieszących się ogromną popularnością i poparciem. Jeden z graczy zarzuca twórcom, że nowa aktualizacja jeszcze bardziej zachęca do toksycznych zachowań poprzez wymuszanie zabijania innych graczy, by zaliczyć dzienne wyzwania. Ponadto twórcy zmniejszyli o połowę cenę za sprzedaż zwierzyny rzeźnikowi (wg Rockstara to jedynie poprawka wcześniejszego błędu, który uwzględniał złą kwotę), co zmniejszyło wirtualne dochody i jeszcze bardziej wydłużyło grind graczom lubującym się w polowaniach. Kolejną kwestią jest wprowadzenie animowanych emotek naszej postaci, oczywiście za barierą odpowiedniej kwoty dolarów lub sztabek złota, a jak podkreślają gracze, w GTA Online wszystkie emotki można było uzyskać za darmo.

Emotki za ścianą grindu lub mikropłatności to nie jest sposób na zjednanie sobie przychylności graczy. - Red Dead Online pod ostrzałem – nowa aktualizacja nie spodobała się graczom - wiadomość - 2019-03-05
Emotki za ścianą grindu lub mikropłatności to nie jest sposób na zjednanie sobie przychylności graczy.

Społeczność skupiona wokół Red Dead Online nie ogranicza się wyłącznie do narzekania. Ich oczekiwania są jasne i ciągle się powtarzają. Wszyscy czekają przede wszystkim na kooperacyjne napady na banki i pociągi, możliwość zostania łowcą nagród z wymagającymi przeciwnikami w starciach PvE, na świat gry wypełniony aktywnościami w postaci napadów na dyliżanse, łapania i sprzedawania koni, możliwością zakupu własnych domów i rancz, na serwery hardkorowe i dla samotnych graczy czy tryb survivalowy. Powtarzają się prośby o świat gry równie ciekawy, co w trybie fabularnym. Póki co jednak trybowi Red Dead Online zarzuca się oparcie wyłącznie na powolnym grindzie, zachęcającym w końcu do skorzystania z mikrotranskacji.

Ilość aktywności w trybie swobodnej rozgrywki daleka jest od oczekiwań graczy. - Red Dead Online pod ostrzałem – nowa aktualizacja nie spodobała się graczom - wiadomość - 2019-03-05
Ilość aktywności w trybie swobodnej rozgrywki daleka jest od oczekiwań graczy.
Dzienne wyzwania wymagają zabijania innych graczy, co według wielu jeszcze zwiększyło griefing i trolowanie w grze. - Red Dead Online pod ostrzałem – nowa aktualizacja nie spodobała się graczom - wiadomość - 2019-03-05
Dzienne wyzwania wymagają zabijania innych graczy, co według wielu jeszcze zwiększyło griefing i trolowanie w grze.

Nawet jeśli studio Rockstar można wytłumaczyć ciągłym eksperymentowaniem w trybie beta, to jednak niepokój może budzić brak klarownej komunikacji z graczami i tak popularnych ostatnio planów rozwoju na najbliższe miesiące, co pozwoliłoby zrozumieć ogólną wizję i kierunek, w jaki zmierza Red Dead Online. Odzyskanie raz utraconej bazy graczy będzie trudniejsze z każdym kolejnym tygodniem.

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej