Za kilka dni doczekamy się premiery gry FIFA 17, ale już dziś możemy zapoznać się z recenzjami produkcji. Nowy silnik, pełnoprawna kampania fabularna i pozostałe zmiany zaowocowały ocenami rzędu 8 - 9,5.
Kamil Zwijacz
W przyszłym tygodniu (w Polsce 29 września) zadebiutuje gra FIFA 17 – najnowsza odsłona popularnej sportowej serii firmy Electronic Arts. W tym roku, oprócz usprawnień związanych z mechaniką rozgrywki (m.in. nowy system wykonywania stałych fragmentów gry i ulepszona sztuczna inteligencja), cykl doczekał się także przesiadki na technologię Frostbite znaną m.in. ze strzelanek Battlefield oraz zupełnie nowego trybu gry, nazwanego „Droga do sławy”. Jest to pełnoprawna kampania fabularna, w której wcielamy się w młodego brytyjskiego zawodnika Aleksa Huntera, starającego się zrobić karierę w Premier League. Jak widać, nowinek jest całkiem sporo, ale jak wypadają one w praktyce?

Możecie się o tym przekonać na kilka sposobów. Po pierwsze, od jakiegoś czasu dostępna jest wersja demonstracyjna na wszystkich docelowych platformach sprzętowych. Po drugie, abonenci EA Access (Xbox One) i Origin Access (PC) mają już dostęp do dziesięciogodzinnego triala. Po trzecie, do sieci trafiły recenzje produkcji w wersji na konsole PlayStation 4 i Xbox One. Praktycznie we wszystkich artykułach wystawiono wysokie oceny mieszące się w przedziale 8 – 9,5 punktów, dzięki czemu obecna średnia w serwisie Metacritic wynosi 86 punktów.
Recenzenci chwalą zmianę technologii, która sprawiła, że stadiony i piłkarze prezentują się po prostu lepiej. Bardzo dobrze wypadł też tryb „Droga do sławy”, który choć momentami przewidywalny, jest ciekawym i wciągającym urozmaiceniem. Delikatnych usprawnień doczekał się także tryb Ultimate Team, więc jak widać jest więcej niż dobrze, choć część dziennikarzy (IGN, DigitalSpy i nasz ElMundo) uważa, że sam gameplay wypada na korzyść Pro Evolution Soccer 2017.
W tym roku piłkarska konkurencja jest więc bardzo wyrównana. Przypominam jednak, że mowa tylko o wersjach gier na XOne i PS4, choć w przypadku „kopanki” EA można też podciągnąć do tego grona wydanie PC-towe, które w odróżnieniu od gry Konami nie będzie zbytnio odbiegać od tego z obecnych konsol.
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
6