Cyberpunk 2077: Phantom Liberty trafi do graczy za tydzień, ale już teraz zachwycił recenzentów, mimo okazjonalnych zastrzeżeń.
Kolejna chwila prawdy dla Cyberpunka 2077 już jest blisko. Jutro gra otrzyma wielką aktualizację 2.0, a w przyszłym tygodniu zadebiutuje dodatek Widmo wolności, który został już oceniony przez recenzentów. Nasz tekst z notą znajdziecie pod linkiem zamieszczonym poniżej.
Cyberpunk 2077 był bez wątpienia świetną grą, ale trudno się dziwić, że futurystyczne RPG CD Projektu na premierę przyjęto dość chłodno. Graczy rozczarowała przede wszystkim warstwa techniczna, choć mieli też powody do narzekania na rozgrywkę.
Dlatego też fani chłonęli obietnice związane z pierwszym (i ostatnim) dodatkiem z ostrożnym entuzjazmem. Czy słusznie?
Dobra wiadomość: Widmo wolności to świetne zwieńczenie przygód graczy w Cyberpunku 2077 (choć fakt, że to koniec, może być pewnym rozczarowaniem). Zła jest taka, iż w obecnej wersji DLC trudno nazwać perfekcyjnym pod względem technicznym.
Wizualnie niewiele można grze zarzucić i całość działa znacznie lepiej niż podstawka na premierę nie tylko na PC, ale i na PS5 oraz XSX/S (przypomnijmy: Phantom Liberty ominęło platformy ósmej generacji). Niemniej tu i ówdzie recenzenci wspominają o okazjonalnych spadkach płynności na konsolach i gliczach, a prawdziwy test dla działania dodatku na różnym sprzęcie przyjdzie z jego premierą. Część dziennikarzy wolałaby też, by bardziej „kameralna” lokacja Dogtown dawała więcej możliwości interakcji ze światem gry.
Na marginesie: choć recenzenci skupiają się na samym Widmie wolności, dziennikarze nie omieszkali pochwalić aktualizacji 2.0. Niektórzy stwierdzili wręcz, że to największa „transformacja” produkcji single player, jaką widzieli na oczy. Niemniej w tekście koncentrujemy się na wrażeniach recenzentów z obcowania z dodatkiem – na test uaktualnienia przyjdzie jeszcze czas.

Pomijając tę kwestię, krytycy zgodnie zachwalają w zasadzie każdy element dodatku do Cyberpunka 2077. Nie wszyscy byli na tyle łaskawi, by przyznać rozszerzeniu najwyższe oceny, ale na razie trudno znaleźć osoby, które nie wyrażają się pozytywnie o dziele studia CD Projekt Red.
Podsumowując, Cyberpunk 2077: Phantom Liberty to znakomity dodatek, po którym można puścić w niepamięć fatalny start podstawowej wersji gry. Do perfekcji trochę zabrakło, ale fani CD Projektu otrzymają wszystko, za co docenili poprzednie dzieło polskiego studia.
Niemniej to właśnie gracze wydadzą ostateczny werdykt, gdy Cyberpunk 2077: Widmo wolności zadebiutuje 26 września o północy (na PS5 i XSX/S) i godzinie 1:00 (PC) czasu polskiego. Aktualizację 2.0 będą mogli przetestować już jutro.
Może Cię zainteresować:
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
22

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).