Śmiga nawet na słabszym sprzęcie, a na mocniejszym nie potrzebuje upscalingu. Recenzja techniczna The Alters
The Alters wraz z całą masą Janów w końcu trafiła w nasze ręce. Pod kątem technicznym jest naprawdę dobrze, zwłaszcza wydajność bez zastosowania upscalingu. Do tego śmiga nie najgorzej na Steam Decku.

The Alters od 11 bit studios to jedna z tych gier, które gdzieś się pojawiały na horyzoncie, a potem znikały. Pierwszą zapowiedź dostaliśmy w 2022 roku i mijały kolejne miesiące oraz lata, a o przygodach Jana Dolskiego dowiadywaliśmy się relatywnie niewiele. W końcu jednak możemy prześledzić jego losy, zrozumieć, dlaczego pierogi są ważne w jego życiu oraz sklonować kilku „braci” z alternatywnych rzeczywistości.
Gatunkowo The Alters to ciekawy miks survivalu oraz gry narracyjnej, gdzie obok zdobywania zasobów, musimy utrzymywać dobre stosunki z naszymi alterami. Ta mechanika mocno opiera się na różnego rodzaju skryptach, więc prowadzi do ciekawych sytuacji. Pod kątem technicznym nie zauważyłem większych problemów, na pewno oprawa graficzna z wykorzystaniem Unreal Engine 5 stoi na przyzwoitym poziomie – to jeden z ładniejszych tytułów 2025 roku i polska produkcja zdecydowanie nie ma się czego wstydzić. Wnętrza naszej ruchomej bazy są wypełnione sporą ilością detali, na które warto zwrócić uwagę.

Tworzenie życia zacząć od owcy... ciekawe czy wiecie do czego to nawiązanie?Źródło: The Alters, 11 bit studios, 2025.
Pozytywnie zaskakuje optymalizacja, bo ta nawet bez upscalingu działa bardzo dobrze. Jedynym problemem, który potrafił mi zaburzać rozgrywkę, było zachowanie oraz skrypty alterów. Potrafiły się one “przyciąć” lub prowadzić do sytuacji, w których nie wiem, czy Jan powinien zareagować, czy gra po prostu nie dawała mi możliwości reakcji.
Sprawdźcie inne nasze techniczne recenzje:
- To najładniejsza gra wyścigowa na PS5. Recenzja techniczna Forza Horizon 5
- Realistyczne prace drogowe wyglądają tu świetnie, ale są problemy na PS5. Recenzja techniczna RoadCraft
- Niezłe efekty świetlne, ładne samochody i tony plastiku. Recenzja techniczna JDM: Japanese Drift Master
- Poziom warstwy wizualnej na przyzwoitym poziomie;
- stabilne działanie oraz wysoka wydajność;
- dobrze działa nawet bez upscalingu;
- ruszy nawet na słabszym sprzęcie.
- Sporadyczne blokowanie się altersów;
- na Steam Decku zmiana ustawień wymaga restartowania gry;
- miejsca pobytu towarzyszy Jana potrafi być niejasno określane przez grę.
TO NIE JEST RECENZJA GRY
Co prawda spędziłem z The Alters miłe chwile i chętnie podzieliłbym się wieloma refleksjami, w tym artykule dotykam tylko tematów technicznych. Recenzję gry znajdziecie w serwisie Gry-Online.pl, gdzie dorzuciłem swoją opinię.
Wymagania sprzętowe
The Alters ma bardzo niskie wymagania i można grę odpalić nawet na leciwym sprzęcie. To także ciekawa propozycja na wszelkiego rodzaju handheldy.
Konfiguracja minimalna | Konfiguracja zalecana | |
Procesor | AMD Ryzen 5 1600, Intel Core i7-6700 | AMD Ryzen 7 5800X, Intel Core i7-8700K |
Karta graficzna | AMD Radeon RX 570, Nvidia GeForce GTX 1060, Intel Arc A570 | AMD Radeon RX 6600 XT, Nvidia GeForce RTX 2070, Intel Arc A770 W przypadku chęci grania w 4K: AMD Radeon RX 6800 XT lub Nvidia GeForce RTX 3080 |
Pamięć | 16 GB RAM | 16 GB RAM |
Miejsce na dysku | 50 GB dostępnej przestrzeni | 50 GB dostępnej przestrzeni |
Platforma testowa
Jak zawsze mój sprzęt testowy to Acer Helios 16 (Intel Core i9 14900HX, 32 GB RAM i GeForce RTX 4080) w rozdzielczości 2560 × 1600. Odpaliłem także grę na Steam Decku, aby zweryfikować czy warto rozważyć rozgrywkę na tym urządzeniu.
W przypadku The Alters nie trzeba szukać alternatyw dla upscalingu
Początek mojej przygody w The Alters zaczął się od lekkiego zgrzytu – gra nie utrzymywała stałych 60 kl./s na najwyższych ustawieniach graficznych. Lekko się zdziwiłem, bo nic nie zapowiadało, że będzie to tak wymagająca gra. Okazało się jednak, że wynikało to z braku upscalingu. Tytuł, natywnie w rozdzielczości 2560 x 1600 i bez “graficznego wsparcia”, działa w 54-59 FPS-ach co mówiąc szczerze, mnie zaskoczyło. Dzisiaj bez upscalingu nie wyobrażamy sobie gier (czy tego chcemy czy nie). Po odpaleniu DLSS od NVIDII nie mogłem już narzekać na nic – w pełni stabilna gra w 60 kl./s.
Rozdzielczość w tym wypadku nie robiła mi różnicy i mogłem się cieszyć w pełni płynną rozgrywką. To także dobry znak dla posiadaczy słabszych PC – grę będzie można odpalić na praktycznie wszystkim co nie ma więcej niż 12 lat (chociaż pewnie i w tej materii bym się zdziwił).
Jeśli chodzi o samą oprawę graficzną, to tutaj także nie mam większych uwag – modele Janów są ładne, ich rysy twarzy dopieszczone. Jedynie włosy momentami wydają się prześwietlone, ale to już uzależnione jest od miejsca przebywania postaci. Okazjonalnie, dziwnie zachowuje się latarka skafandra przy nagłych ruchach, ale jest to związane z animacją ruchu postaci. Tych z kolei jest niewiele, ale każda z nich jest pełna oraz nie ma tutaj problemów z ich wyświetlaniem.
Struktury i tekstury są odpowiednio ostre oraz wyświetlane w wysokiej rozdzielczości. Sam początek przygody jest bardzo ładny. Zagrano tam zarówno cieniowaniem, jak i efektami w postaci deszczu – The Alters ma bardzo ładne widoczki i potrafi zachwycać.
Jak działa na Steam Decku?
Co prawda nie zauważyłem oznaczenia sugerującego, że tytuł jest grywalny na Steam Decku, ale mimo to ją odpaliłem. I pozytywnie się zaskoczyłem, bo gra działa całkiem nieźle. Przy zastosowaniu średnich ustawień graficznych oraz upscalingu od AMD i generatora klatek mogłem grać przy 41-50 FPS-ach w otwartych lokacjach. W przypadku bazy mogłem liczyć na stabilne 60 kl./s bez większych problemów.

Na Steam Decku działa dosyć stabilnie, ale z pewnymi kompromisami graficznymi.Źródło: The Alters, 11 bit studios, 2025.
Głównym problemem były okazjonalny stuttering, widoczny zwłaszcza przy opuszczaniu bazy oraz po powrocie do niej. Pomiędzy piętrami także to następowało, ale było mało problematyczne. Dziwne rzeczy dzieją się także z twarzami alterów, zwłaszcza, gdy przyśpieszamy rozmowę. Wówczas wykrzywiają się w nienaturalny sposób i do tego dochodzi solidne rozmycie w tle.
Dodatkowo, interfejs jest mocno nieczytelny i mam nadzieję, że uda się to ogarnąć przy okazji premiery. Irytuje także, że każda zmiana ustawień graficznych wymusza restart gry, a to niestety pożera cenny czas, bo jednak znalezienie tego “złotego środka” na handheldzie Valve wymaga kombinowania z różnymi ustawieniami. Sądzę, że produkcja doczeka się odpowiedniej aktualizacji, bo jest spory potencjał, aby była to jedna z ciekawszych gier na Steam Decku.
Technicznie jest dobrze, jedynym problemem są alterzy
Ogólnie produkcja nie miewa większych problemów z płynnością działania, bądź kwestiami związanymi z mechanikami. Wszystko tutaj działa, jak należy, a nawet może i lepiej. Wymagania sprzętowe są niskie, a sama oprawa wizualna jest całkiem w porządku. Okazjonalnie zdarzały się przycięcia animacji, czasem alter kręcił się w kółko, bo nie był w stanie wejść do windy, ale poza tym nie napotkałem żadnych poważniejszych problemów.

Bez upscalingu też daje radę i FPS-y nie spadały poniżej 51.Źródło: The Alters, 11 bit studios, 2025.
Najwięcej „wpadek” technicznych miałem z alterami. Czasem lubią się zatrzymać i nic nie robić, ewentualnie zaciąć się w jakimś pomieszczeniu. Skrypty więc nie zawsze działają w pełni poprawnie. Zdarzyło mi się także kilkukrotnie, że dany alter chciał ze mną pogadać. Patrzę na interfejs i według niego znajduje się on w kuchni. Okazuje się jednak, że tam go nie ma, pomimo, że dalej widnieje informacja sugerująca, że jest inaczej. Ruszyłem więc na poszukiwania i zauważyłem, że znajdował się w całkowicie innym pomieszczeniu statku, ale jakby kierował się do kuchni. To wymaga nieco doszlifowania.
The Alters działa tak, jak powinno, a może i nawet lepiej?
Szczerze mówiąc, myślałem, że The Alters będzie bardziej wymagające pod kątem sprzętowym. Miło się tak rozczarować. Produkcja 11 bit studios działa bardzo dobrze i odpali także na konsolach mobilnych w przyzwoitej oprawie graficznej. Liczę, że deweloperzy także i tą kwestią się zajmą oraz przygotują predefiniowane ustawienia na Steam Decka.
Jedynym moim przytykiem w kierunku gry to fakt, że tereny, które eksplorujemy, mogłyby być nieco ciekawsze. Rozumiem jednak koncepcję twórców o niegościnnej planecie, ale jednak dałoby się to nieco urozmaicić od strony graficznej. Myślę, że to kolejny przykład dobrze zoptymalizowanej gry, która nie wymaga miliona dodatkowych technologii, aby działać płynnie na różnych konfiguracjach oraz podzespołach.
- gry strategiczne
- gaming
- 11 bit studios
- survival
- testy wydajności
- Unreal Engine 5