Reboot filmowego cyklu Resident Evil potwierdzony
Poznaliśmy nowe szczegóły na temat rebootu filmowego cyklu Resident Evil. Jego reżyser, Johannes Roberts, w rozmowie z serwisem Screenrant potwierdził, że obraz jest obecnie w produkcji i jest on bardziej horrorem niż filmem akcji.
W maju 2017 roku, czyli niedługo po premierze ostatniej części filmowego cyklu Resident Evil Paula W.S. Andersona z Millą Jovovich w roli głównej, pojawiły się pierwsze informacje na temat nowej wersji ekranizacji popularnej serii survival horrorów od firmy Capcom. Przez kolejne dwa lata nie usłyszeliśmy jednak zbyt wiele na jej temat. O próbę wyciągnięcia nowych informacji pokusił się ostatnio serwis Screenrant. Jego dziennikarze skontaktowali się z Johannesem Robertsem (odpowiedzialny m.in. za Nieznajomych: Ofiarowanie, Po tamtej stronie drzwi i Podwodną pułapkę), który został wybrany na stanowisko reżysera nadchodzącego filmu Resident Evil. Brytyjczyk potwierdził, że prace nad nim trwają.

Roberts nie ograniczył się jednak tylko do powiedzenia, że temat rebootu filmowego Resident Evil nie umarł. Cytując jego słowa:
Przedstawiłem im swoje plany i naprawdę im się spodobały. Zatem w tym momencie czynimy przygotowania. Praktycznie cały czas siedzę w biurze. Zatem jest wspaniale. Film będzie straszny. Super, super straszny. Zamierzamy wrócić do korzeni serii gier. Na ten moment nie mogę powiedzieć nic więcej. Ale czeka nas mnóstwo zabawy.
Wypowiedź Robertsa z pewnością zadowoli fanów cyklu firmy Capcom, którym nie do końca podobał się fakt, że filmy Andersona poszły bardziej w kierunku akcji niż ciągłego napięcia i budowania atmosfery strachu. Oczywiście pozostaje pytanie, ile z tych zapowiedzi pozostanie. Produkcja nie ma na razie daty premiery, zatem na odpowiedź przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Miejmy jedynie nadzieję, że tytuł zostanie cieplej przyjęty niż ostatnie odsłony serii z Millą Jovovich.

Przypominamy, że na początku tego roku pojawiły się również doniesienia, iż wytwórnia Constantin Film przygotowuje we współpracy z platformą Netflix serial aktorski na podstawie cyklu Resident Evil. Jak na razie na jego temat także nie wiemy zbyt wiele.

Pierwszy Resident Evil od firmy Capcom zadebiutował w 1996 roku. Szybko doczekał się on statusu kultowego i zapoczątkował serię, która żyje do dziś. Fabuła cyklu koncentruje się wokół korporacji Umbrella oraz tajemniczego wirusa T, który zamienia żywe istoty w krwiożercze zombie. W tym roku premierę miał remake Resident Evil 2, który został bardzo ciepło przyjęty zarówno przez graczy, jak i media branżowe.
Film:Resident Evil: Witajcie w Raccoon City(Resident Evil: Welcome to Raccoon City)
premiera: 2021sci-fiakcjahorror
Raccoon City umiera. Niegdyś dom farmaceutycznego giganta, korporacji Umbrella, dziś miasto, w którym kryje się wiele tajemnic. Zło zostało uwolnione, a mała grupka ocalałych musi współpracować, by odkryć prawdę i przetrwać. Akcja filmu rozgrywa się w 1998 roku, a historia jest genezą dla wydarzeń znanych z pozostałych odsłon serii.
- Capcom
- ekranizacje gier
- reboot
- horror
- Resident Evil (marka)
- Resident Evil (film Robertsa)
- Johannes Roberts
Komentarze czytelników
XboxOneS Konsul

Jako fan, zarówno filmu jaki i gier trzymam kciuki.
Gry wrócił na odpowiedni tor, miejmy nadzieje że z ekranizacją będzie podobnie.
tanczaca192 Junior

Patrząc na ostatnie popularne ekranizacje mam mieszane uczucia. Ale kto wie, może coś z tego wyjdzie.
zanonimizowany768165 Legend
Gry z serii RE mają się dobrze ale z filmami jest słabo.
I nie wiem czemu upieracie się przy Milii - inne aktorki lepiej powinny sobie poradzić, a także wyglądać bliżej growego pierwowzoru.
Mówca Umarłych Generał

Mam nadzieję, że seria animowana będzie nadal rozwijana równolegle (obecnie to trzy filmy o podtytułach: Degeneracja, Potępienie, Vendetta), bo w filmowym uniwersum tylko ona była ciekawa.
Ktoś tu w ogóle widział animowane Residenty?
Bullzeye_NEO Legend

filmy sa slabiutkie, jedynka chyba tylko jest w miare strawna