Podczas przypadkowej rozmowy z redaktorem serwisu This is Xbox, aktor Billy Murray, odtwórca roli kapitana Price’a w dwóch ostatnich odsłonach Modern Warfare, wspomniał o nadchodzącym spotkaniu z przedstawicielami studia Infinity Ward w sprawie prac nad Call of Duty: Modern Warfare 4. Deweloper zaprzeczył tym doniesieniom.
Grzegorz Ferenc
Według informacji podanych przez serwis This is Xbox następną odsłoną serii Call of Duty będzie gra z podtytułem Modern Warfare 4. Wynikałoby tak z przypadkowej rozmowy redaktora serwisu Jasona Andrewsa z aktorem Billym Murrayem, który napomknął o spotkaniu z przedstawicielami Infinity Ward w sprawie nagrań do kolejnej odsłony popularnego cyklu strzelanek.
Billy Murray – brytyjski aktor znany z serialu EastEnders – w poprzednich dwóch odsłonach Modern Warfare podkładał głos postaci kapitana Price’a. Jego zaangażowanie w prace nad ewentualnym projektem Modern Warfare 4 oznaczałoby, że mamy najprawdopodobniej do czynienia z bezpośrednią kontynuacją. Warto dodać, że w swojej wypowiedzi aktor wskazał jednoznacznie na Modern Warfare 4 jako „sequel Call of Duty: Modern Warfare 3”, więc nie można tu mówić o przejęzyczeniu:
Nie są to pierwsze doniesienia o Modern Warfare 4. Pod koniec sierpnia pojawiły się informacje o domniemanym zaangażowaniu w projekt firmy Neversoft, twórców serii Tony Hawk i Guitar Hero. Ujawniono wówczas kilka szczegółów produkcji, która miałaby stawiać większy nacisk na działania w ukryciu.
Na reakcję studia Infinity Ward nie trzeba było długo czekać. Deweloper na swoim kanale na Twitterze określił informacje serwisu This is Xbox jako „nieprawdziwe” i zaprzeczył, jakoby prowadził rozmowy z jakimikolwiek aktorami. Z kolei Candice Capen, przedstawicielka studia, wspominała, że ani producent, ani wydawca – koncern Activision Blizzard – nie rozmawiali z Murray’em od czasów Modern Warfare 3.
Więcej:Cheaterów w Call of Duty dręczą omamy; tak Ricochet wykrywa oszustów
GRYOnline
Gracze
Steam
12