Nie śpię, bo czyszczę domy myjką ciśnieniową. PowerWash Simulator to moja gra roku

Na Game Passie pojawił się niedawno symulator myjki ciśnieniowej – PowerWash Simulator. Monotonne sprzątanie powierzchni całymi godzinami wydaje się absurdalnym zajęciem, a jednak nie potrafię przestać.

Julia Dragović

Nie śpię, bo czyszczę domy myjką ciśnieniową. PowerWash Simulator to moja gra roku.
Nie śpię, bo czyszczę domy myjką ciśnieniową. PowerWash Simulator to moja gra roku.

„Na Game Passie jest gra dla ciebie” – usłyszałam w domu. W „giereczkowie” wszyscy żyją premierą Straya, ja tymczasem bez opamiętania latam z myjką ciśnieniową w PowerWash Simulatorze i myję, co się da, z pyłu wulkanicznego, błota i mchu – place zabaw, fasady domów, ogrody, pojazdy. Mój nadwyrężony bark biurowy zaczyna protestować po pięciu godzinach gry, ale przynajmniej ogromny but lśni teraz czystością – wysprzątany w stu procentach, na pięć gwiazdek. Od kiedy pierwszy raz umyłam w House Flipperze okna myjką ciśnieniową (a może parową?), wiedziałam, że cała gra oparta na tej mechanice to: po pierwsze, kwestia czasu, a po drugie, pochłonie mnie bez reszty. Nie myliłam się.

Nie śpię, bo czyszczę domy myjką. PowerWash Simulator to moja gra roku - ilustracja #1

SYMULATOR MYJKI – CZY TOBIE JUŻ ZUPEŁNIE ODBIŁO?

Wbrew pozorom w PowerWash Simulatorze jest co robić. Jest nawet tło fabularne – w miasteczku dzieją się dziwne rzeczy, znika kot, a Wy, ubrani w kombinezon i wyposażeni w niekończące się zapasy wody, czyścicie wszystko, co brudzi się w efekcie serii paranormalnych i normalnych (?) zdarzeń. Możecie to robić z drugą osobą, czego ja jeszcze nie wypróbowałam, ale czuję, że warto. Możecie realizować się w trybie kariery (wykonując zlecenia jak w House Flipperze), w trybie swobodnym albo w trybie „zero relaksu” (tak go nazywam), w którym myjecie na czas i z ograniczoną ilością wody. Możecie dokupywać i rozwijać ekwipunek, nabywać kolejne detergenty, czytać wiadomości od zleceniodawców i zagłębiać się w tajemnice miasta.

Jeśli na co dzień wykonujecie pracę biurową (jak ja), pamiętajcie o prawidłowej postawie przy biurku. A, i jeszcze jedno – to że sprzątacie wirtualne przedmioty, a tymczasem Wasz dom przypomina pobojowisko, o niczym nie świadczy! Nie dajcie sobie wmówić, że lepiej byłoby, gdybyście skupili się na myciu okien w rzeczywistości. Każdy potrzebuje odpoczynku! A jeśli przy okazji gra zainspiruje Was do porządków – tym lepiej.

A co u Was?

W naszym biurze na Zapolskiej jakieś półtora metra ode mnie siedzi Marcin Strzyżewski, który regularnie zadaje nam swoje ulubione pytanie: „A co u Was?”. „Do wpół do czwartej, proszę ja ciebie, grałam w symulator myjki ciśnieniowej” – mówię mu, a Łosiu wybucha śmiechem. Mam tu już bowiem wyrobioną opinię osoby, która lubuje się w tego typu produktach rozrywkowych. W czasie firmowego angielskiego koszę trawniki w House Flipperze, a do obiadów w biurze oglądam namiętnie materiały Lubuskiego Centrum Czystości. Kto zna mnie lepiej, wie też, że proponowane mi treści, którymi na podstawie tego, co przeglądam, zarzuca mnie Instagram, są trojakiego rodzaju: manicure’owe inspiracje, brutalistyczna architektura i czyszczenie dywanów. Od dłuższego już czasu obok dywanów dostaję też czyszczenie samochodów i mieszkań.

Oglądam z pełnym zaangażowaniem. Dlaczego? Nie wiem. Było brudne i już nie jest. Czy trzeba więcej? Kolejne czyste, suche pasma powierzchni, często połączone z dźwiękowym ASMR albo muzyką relaksacyjną, rozprostowują moje ponapinane przez codzienność i przebodźcowanie nerwy, dają mi spokojną odskocznię, wyciszają mózg. Podobnie działają powtarzalne, nudne czynności z symulatorów sprzątania. Wiem, że są osoby, dla których takie spędzanie czasu byłoby nie do zaakceptowania – jak to, machanie kursorem na lewo i prawo przez pięć godzin?! Tymczasem ja nie umiem przestać. Musi być czysto.

Co to jest ASMR?

ASMR (Autonomous Sensory Meridian Response) – samoistna odpowiedź meridianów czuciowych; skrót odwołuje się do przyjemnego euforycznego uczucia, jakie w postaci mrowienia rozlewa się po ciele, wywołane bodźcem dźwiękowym, ale też np. węchowym, dotykowym czy zapachowym. Nie na wszystkich działa, niemniej zetknięcie z takimi wyzwalaczami wielu osobom pomaga się zrelaksować i zredukować stres.

Nie śpię, bo czyszczę domy myjką. PowerWash Simulator to moja gra roku - ilustracja #2

Pamiętacie Marie Kondo? Programy o metamorfozach wnętrz i ludzi? Motyw porządkowania i upiększania jako narzędzie do przyciągania wypalonych, zmęczonych pracą i obowiązkami widzów wcale nie jest nowy, choć do gier na dobre wprowadził go dopiero, tak mi się przynajmniej wydaje, House Flipper. Nie miejcie złudzeń, eksperci od marketingu dobrze wiedzą, że w obecnych skomplikowanych i niepewnych czasach hipnotyzujące (często podlane ASMR) działanie sprzątania, organizowania, odnawiania przywiązuje odbiorców do ekranu. PowerWash Simulator w opisie jasno wyjaśnia, że wszystko, co będziemy w nim robić, łącznie ze słuchaniem szumu myjki, ma nas relaksować. Spodziewam się, że takich symulatorów będzie w przyszłości więcej. Czy skorzystam? Jasna sprawa. Czy utknę przy każdym z nich na przynajmniej kilkanaście godzin? Nie ulega wątpliwości. Czy towarzyszyć mi będzie błogość nieskomplikowanego życia i czystych powierzchni? Jeszcze jak.

Nie jestem psychologiem, nie powiem Wam, dlaczego czyszczenie ściany pasmo po pasmie relaksuje i szepcze: „Nie przestawaj”. Wniosek mam tylko jeden. Szukajcie w życiu osób, które powiedzą Wam: „Na Game Passie jest gra dla ciebie”.

PowerWash Simulator

PowerWash Simulator

PC PlayStation Xbox Nintendo
po premierze

Data wydania: 14 lipca 2022

Informacje o Grze
6.1

Gracze

7.7

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

22

Julia Dragović

Autor: Julia Dragović

Studiowała filozofię i kierunki filologiczne. Pisanie trenowała, rzeźbiąc setki prac zaliczeniowych. Dziennikarka GRYOnline od 2019 roku. Zaczynała w newsroomie, pracowała w dziale publicystyki jako felietonistka i recenzentka, a wkrótce również jako etatowa redaktorka działu poradników i anglojęzycznego Gamepressure do roku 2023. Gra od kiedy pamięta, we wszystko oprócz strzelanek i RTS-ów. Kociara, simsiara, betoniara. Kiedy nie czyści map ze znajdziek i nie gra w symulatory wszystkiego, strategie ekonomiczne, RPG-i (papierowe też) oraz romantyczne indyki, lata z aparatem po polskich i zagranicznych miastach w poszukiwaniu brutalistycznej architektury i postkomunistycznych reliktów.

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Gry Symulacyjne
2022-07-21
18:09

KUBA1550 Generał

KUBA1550
😃

Byłem ostatnio w dużym sklepie ogrodniczym i brak myjek ciśnieniowych. Pytam się sprzedawcy to powiedział że w ciągu tygodnia zostały wyprzedane.

Komentarz: KUBA1550
2022-07-21
18:16

kęsik Legend

kęsik

Tyle tych różnych symulatorów ostatnio a jest jakiś symulator... taksówki? To zawsze mnie jarało w GTA, jazda taksówką. Grałem lata temu w jakąś Taxi grę gdzie się jeździło po Berlinie, ale czy jest coś nowego w tym temacie?

Komentarz: kęsik
2022-07-21
19:00

vanBolko Konsul

vanBolko
😁

A jest jakiś boss do "umycia"? No wiecie, nieustannie ponosisz porażkę, a to kończy się woda, a to brakuje ciśnienia i dopiero za sto pierwszym razem udaje ci się domyć bestię...

Komentarz: vanBolko
2022-07-21
19:34

HETRIX22 Legend

HETRIX22

Takie gry trzeba promować komu trzeba :D https://9gag.com/gag/aE8mGYN

Komentarz: HETRIX22
2022-07-22
19:30

zanonimizowany449082 Generał

Doczekałem się!

Tytuł artykułu będący hołdem dla Faktowego "Nie śpię bo trzymam kredens"

+1 za auto ironię :)

Komentarz: zanonimizowany449082

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl