Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 marca 2021, 16:53

Udana premiera Paradise Lost. Sprzedaż na Steam zaskoczyła twórców

Premiera Paradise Lost wypadła pomyślnie dla twórców z warszawskiego studia PolyAmorous. Sprzedaż polskiej przygodówki na platformie Steam okazała się wyższa, niż przewidywano przed debiutem.

Nie minął jeszcze tydzień od debiutu polskiej gry przygodowej Paradise Lost, a jej twórcy już odtrąbili pierwszy sukces. Przez cztery dni na samym Steamie zakupiono ponad 12 tysięcy egzemplarzy dzieła studia PolyAmorous, a więc więcej, niż zakładano przed premierą (via GPW). Informacją podzielono się w ramach komunikatu prasowego (via Strefa Inwestorów):

Zainteresowanie Paradise Lost bardzo nas cieszy, tym bardziej że podana liczba dotyczy tylko jednej platformy. Od środy do niedzieli włącznie gra trafiła do ponad 12 tysięcy nabywców, co potwierdza, że obraliśmy właściwą strategię dla promocji tego tytułu. Zanotowany wynik jest lepszy, niż prognozowaliśmy, więc jesteśmy na dobrej drodze do realizacji najbardziej optymistycznego scenariusza – stwierdził Piotr Żygadło, prezes firmy All in! Games, wydawcy Paradise Lost.

Choć na razie tytuł ma względnie niewiele recenzji na Steamie, na ponad 300 użytkowników platformy 78% oceniło Paradise Lost pozytywnie. Nie jest więc to ani niesamowity bestseller, ani wybitna perełka, ale gra przemówiła do wielu nabywców. Twórcy mają nadzieję, że podobnie będzie na innych platformach. Szczególne nadzieje wiążą z wersją na konsolę Nintendo Switch, na której gra ukaże się pod koniec roku.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej