Polski RoboCop lepszy niż Modern Warfare 3? Gracze szydzą z kampanii w nowym CoD i zachwalają dzieło krakowskiego studia

RoboCop: Rogue City na pewno nie należy do najgłośniejszych premier 2023 roku. Nie zmienia to jednak faktu, że w niecały tydzień od wydania, tytuł krakowskiego studia Teyon może pochwalić się bardzo pozytywnymi recenzjami na Steam.

Jednym z niespodziewanych konkurentów RoboCopa jest zaś najnowsze Call of Duty: Modern Warfare 3, które już 10 listopada będzie dostępne dla wszystkich graczy. Ci, którzy już zagrali zauważają, że warto dwa razy się zastanowić, którą z listopadowych gier wybierzemy.

RoboCop zachwyca, CoD nudzi

Niektórzy już mieli okazję zagrać w najnowszą odsłonę CoD-a i przetestować przygotowaną przez Activision kampanię. Tym samym w sieci, jak i na Reddicie można spotkać mnóstwo informacji i uwag graczy na temat trybu singleplayer. Niestety dla twórców, wielu fanów serii twierdzi, że o wiele lepszą debiutującą właśnie strzelanką jest polski RoboCop niż wyczekiwany CoD. Co zdaniem graczy nie wyszło?

Fani zarzucają MW3 miałką i nijaką kampanię, która znacząco odbiega od tego, do czego przyzwyczaiła ich seria. Gracze mają również sporo uwag do tego, jak została ona wykonana, gdyż na każdym kroku widać lenistwo twórców, którzy zamiast przygotować specjalne lokacje dla przebiegu fabuły, postawili na te znane z trybu multiplayer, wzbogacone o dodatkowe zadania.

Tym samym, kampania najnowszej produkcji Activision wydaje się robiona pośpiesznie i bez przyłożenia się do kreowania fabuły. W związku z tym fani zauważają, że niestety nowy CoD zdecydowanie wypada blado nie tylko na tle innych odsłon serii, ale i niespodziewanego hitu krakowskich deweloperów.

Powiązane:Gracz porównał rozmiary map z pięciu Battlefieldów z tymi z BF6. Najnowsza część nie ma się czym chwalić

Gracze na Reddicie zachwalają produkcję Teyonu i chętnie porównują z nowym dziełem Activision. Wielu z nich zaznacza, że nikt nie spodziewał się takiego poziomu od gry opartej na hicie science fiction sprzed lat.

To, co najbardziej zachwyca graczy to oryginalna i specyficzna rozgrywka, która sprawia że w przeciwieństwie do innych shooterów, nie musimy się kryć za osłonami, tylko zmuszeni jesteśmy do zachowywania się jak tytułowy bohater, który jak wiemy miał ograniczoną motorykę.

Nie brakuje również wielu ciekawych i nietypowych rozwiązań, które napotkamy w grze. Fani są szczególnie rozentuzjazmowani możliwością strzelania przeciwnikom w krocze, co nierzadko jest dużo bardziej skuteczne niż celowanie w głowę.

To, co wielokrotnie przewija się w komentarzach, to wzmianki o niezwykłym klimacie, którego możemy doświadczyć w grze, budowanym w znacznym stopniu przez znaną z filmów z Peterem Wellerem muzykę.

Komentujący podkreślają, że pomysłowość twórców i serce jakie włożono w produkcję pokazuje, że dużo mniejszy budżet może nie tylko konkurować z tytułami AAA, ale nawet je pokonać.

Warto również zauważyć, że różnica między grami widoczna jest również w samej cenie. RoboCopa na Steam w standardowej edycji nabędziemy za 232 zł, a CoDa: MW 3 za 349 zł. Jednocześnie polska gra może pochwalić się niemal dwukrotnie dłuższą kampanią dla jednego gracza niż produkcja Activision. Tym samym uwagi graczy co do „skoku na kasę” Activision mogą być w pewnym sensie uzasadnione.

Produkcja Teyonu pokazuje jednak, że cena nie ma znaczenia, w przypadku spełnienia oczekiwań graczy i dostarczeniu im produkcji nie tylko opartej na znanej franczyźnie, ale i dopracowanej i wykonanej z dbałością i przede wszystkim oddaniem.

Więcej:NPC-e w The Outer Worlds 2 nie boją się wytknąć graczowi jego nawyków. Może poczekajcie zanim przeszukacie pobliskie zwłoki

• Różności