Pokolenie Z dokonało całkowitej zmiany w stosunku do „rodziców helikopterów”. Teraz to oni mają przewagę dzięki technologii

Nadopiekuńczy rodzice, którzy pilnowali swoich dzieci, teraz są śledzeni przez aplikacje monitorujące lokalizację. Często robią to młodzi dorośli, którzy wcześniej mieli do czynienia z „rodzicami helikopterami”.

Zbigniew Woźnicki

Pokolenie Z dokonało całkowitej zmiany w stosunku do „rodziców helikopterów”. Teraz to oni mają przewagę dzięki technologii, źródło grafiki: obraz powstał przy pomocy Gemini AI.
Pokolenie Z dokonało całkowitej zmiany w stosunku do „rodziców helikopterów”. Teraz to oni mają przewagę dzięki technologii Źródło: obraz powstał przy pomocy Gemini AI.

Rozwój technologii sprawił, że jeszcze łatwiej obserwować naszych najbliższych. Zaczęło się od rodziców regularnie dzwoniących do dzieci, a następnie monitorujących ich lokalizację. Ta sytuacja powoli się odwraca i dorastający ludzie z pokolenia Z, którzy nie tylko przejawiają irracjonalny strach przed rozmowami telefonicznymi, ale też mają zwyczaje, których firmy nie lubią, zaczynają weryfikować położenie swoich rodziców lub stawiają opór wobec naruszania ich prywatności przez nadopiekuńcze zachowania.

„Rodzice helikoptery” są teraz śledzeni

Rodzice helikoptery – tak określa się rodziców, którzy są wyjątkowo nadopiekuńczy i, jak wspomniane maszyny, krążą nad swoimi dziećmi. Chcą decydować o wszystkim – poczynając od szkoły, zainteresowań oraz zajęć dodatkowych, przez znajomych, a kończąc na przyszłej karierze zawodowej. Rozwój technologii, a wraz z nim śledzenie lokalizacji, pozwoliło im jeszcze zwiększyć kontrolę nad dziećmi.

Trend jednak się zmienia, co zauważono jeszcze w 2024 roku. Business Insider udowadnia, że z biegiem czasu sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Teraz to często rodzice są śledzeni i lokalizatory wykorzystują ich dzieci. Spotkało to 53-letnią Sherry Howard, do której zadzwoniła córka, gdy ta przebywała w restauracji i poprosiła, żeby też wzięła jej coś do jedzenia. W taki właśnie sposób dowiedziała się, że jej dziecko śledzi ją od dwóch lat. Sama była jednak nadopiekuńczą matką:

Jeśli spóźniali się 15 minut, to miałam atak paniki. Wyglądałam przez okno i dzwoniłam do ich znajomych. Wiedzieli, że mama zwariuje, jeśli będą spóźnieni chociaż odrobinę.

Mimo swojej nadopiekuńczej przeszłości Sherry Howard wezwała na TikToku, żeby dorosłe dzieci nie śledziły swoich rodziców. Jej zdania nie podziela 25-letnia Gabrielle Lask, która ma złe doświadczenia ze swoją nadopiekuńczą matką. Kobieta wypisywała i wydzwaniała do córki, nawet znając jej dokładną lokalizację. Gdy dorosła, Gabrielle zaczęła naciskać na rezygnację ze śledzenia, a gdy zauważyła, że rodzic dalej z tego korzysta, co określiła jako naruszenie prywatności, to usunęła funkcję, czego jej matka nie przyjęła dobrze:

Powiedziałam jej, że włączę opcję znowu, ale sytuacja nie może się powtarzać. Lokalizacji masz używać do tego, do czego została stworzona.

Są jednak udokumentowane przypadki, gdy nadopiekuńczy rodzice wciąż śledzą swoje dzieci ze wzajemnością. Tak jest w przypadku 46-letniej Kelley Roebuck i jej 20-letniego syna. Gdy ten był w szkole średniej, zgubił dwa razy telefon, dlatego zainstalowała aplikację śledzącą, żeby znaleźć kolejną zgubę, co jednak z biegiem czasu przerobiło się w inną formę:

Jednego dnia nie wrócił bezpośrednio do domu i zadzwonił do mnie z pytaniem, co robię w domu kuzynki Eriki.

Śledzenie działa w obie strony, ponieważ matka także sprawdza, co dzieje się z jej synem i czy jest w bezpiecznym miejscu. To pokazuje, jak pewne podejście do relacji dzieci wynoszą ze swojego domu. Niektóre będą stawiały opór przeciwko takiemu zachowaniu, jak Gabrielle Lask, a inne przejmą je po rodzicach i wprowadzą w swoje życie.

Podobało się?

2

Zbigniew Woźnicki

Autor: Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

354 tysiące graczy naraz na Steam i 89% pozytywnych ocen. Zła wiadomość? Serwery nowej hitowej strzelanki nie wytrzymały

Następny
354 tysiące graczy naraz na Steam i 89% pozytywnych ocen. Zła wiadomość? Serwery nowej hitowej strzelanki nie wytrzymały

Tylko 4 dni zostały do premiery jednego z najlepszych filmów akcji ostatnich 5 lat na HBO Max. Widowisko z 94% na Rotten Tomatoes to pierwsza część sensacyjnego uniwersum

Poprzedni
Tylko 4 dni zostały do premiery jednego z najlepszych filmów akcji ostatnich 5 lat na HBO Max. Widowisko z 94% na Rotten Tomatoes to pierwsza część sensacyjnego uniwersum

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl