Studio Niantic poinformowało, że każdego miesiąca w Pokemon GO bawi się 65 milionów graczy. Autorzy zdradzili także, że gra wkrótce otrzyma opcje rozgrywki kooperacyjnej.

Szaleństwo na punkcie Pokemon GO mocno już opadło, ale mimo to tytuł wciąż radzi sobie wyśmienicie. Autorzy, czyli ludzie ze studia Niantic pochwalili się na oficjalnym blogu, że w produkcję każdego miesiąca bawi się ponad 65 milionów graczy na całym świecie.
Jednocześnie twórcy obiecali, że ich przygoda z Pokemon GO dopiero się rozpoczęła i mają w planach wiele atrakcji dla fanów. W najbliższych planach jest wypuszczenie aktualizacji, która wzbogaci grę o rozgrywkę kooperacyjną. Moment na wprowadzenie tych elementów nie jest przypadkowy, gdyż ocieplająca się pogoda sprawia, że ludzie coraz więcej czasu spędzają na świeżym powietrzu, i deweloperzy chcą to wykorzystać do zwiększenia popularności swojego dzieła.
Przypomnijmy, że Pokemon GO dostępne jest na urządzeniach mobilnych z systemami iOS i Android. Na obu gra korzysta z modelu darmowego z mikropłatnościami. Produkcja zadebiutowała w lipcu 2016 r. i okazała się gigantycznym sukcesem. Do końca ubiegłego roku wygenerowała przychód w wysokości 950 mln dolarów.
Doskonałe wyniki nie znaczą jednak, że nie mogło być lepiej. Największym problemem Pokemon GO okazało się powolne tempo rozwoju i przez wiele miesięcy wprowadzane zmiany były jedynie kosmetyczne. W tym roku autorzy nie chcą powtórzyć tego błędu. W lutym dostaliśmy potężną aktualizację, która wprowadziła 80 nowych pokemonów, należących do tzw. drugiej generacji. Patch ten sprawił, że wielu graczy wreszcie dostało dobry powód do powrotu do gry i twórcy bez wątpienia liczą, że podobny efekt będzie miało dodanie rozgrywki kooperacyjnej.
Więcej:ETS2 ma już 13 lat i właśnie ustanowił rekord wszech czasów na Steam
GRYOnline
Gracze
21

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.