W tym tygodniu zabrakło zapowiedzi wydawniczych. Sporo działo się natomiast w kwestii tanich serii gier, a rodzimy oddział firmy Ubisoft wypuścił tłumaczenie zwiastuna Assassin’s Creed IV: Black Flag tak złe, że przypomina wręcz parodię.

Witajcie w kolejnym wydaniu naszego cyklu podsumowującego to, co wydarzyło się na polskim rynku w dobiegającym końca tygodniu. Ostatnie siedem dni było wyjątkowo spokojnych, co nie znaczy, że nie udało nam się zgromadzić kilku ciekawostek.
W przyszłym tygodniu w sklepach sieci Biedronka pojawi się kolejny zestaw tanich gier. Podzielone one zostaną na dwie kategorie cenowe:
Za 19,99 zł kupicie:
Natomiast ceną 79,99 zł opatrzone zostaną gry:
Natomiast firma Cenega wzbogaciła swoją serię Premium Games o pecetową wersję gry Ace Combat: Assault Horizon. Produkcja sprzedawana jest w sugerowanej cenie detalicznej 69,99 zł. Tytuł dostępny jest wersji rozszerzonej, która oferuje 8 dodatkowych maszyn, 2 nowych map oraz 27 skórek i 9 ulepszeń umiejętności.
Studio Techland zorganizowało nietypową, ale wielce ciekawą akcję w celu znalezienia twarzy dla kilku z postaci, które wystąpią w grze Dying Light. Zespół szuka łącznie sześciu osób, w tym dwóch mężczyzn i czterech kobiet. Wybrane osoby zostaną zatrudnione jako modele i modelki, których wygląd posłuży do opracowania wirtualnych wersji postaci.
Przypomnijmy przy okazji, że Dying Light powstaje z myślą o pecetach oraz konsolach PlayStation 3, PlayStation 4, Xbox 360 i Xbox One, a premiera gry zapowiadana jest na przyszły rok.
Rodzimy oddział firmy Ubisoft wypuścił najnowszy zwiastun gry Assassin’s Creed IV: Black Flag w wersji z polskimi napisami. Tłumaczenie jest tak tragiczne, że sprawia wrażenie wręcz parodii i każdy, kto ma ochotę na szczery śmiech powinien obejrzeć ten filmik. Naszym faworytem jest nazwanie jednej z postaci „Edziem”.
Więcej:Podsumowanie tygodnia na polskim rynku gier (20-26 lutego 2017 r.)
0

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.