Znany insider krótko skomentował najnowsze pogłoski na temat przyczyn opóźnienia Assassin's Creed: Shadows przez Ubisoft.
Nie, Yasuke nie zostanie usunięty z opóźnionego Assassin’s Creed: Shadows. Tom Henderson z serwisu Insider-Gaming szybko zdementował pogłoski, które pojawiły się w sieci.
Znany informator nawet nie uznał za stosowne rozwodzić się nad tą plotką. W odpowiedzi na wpis pewnego kanału w serwisie X, który podał dalej ten „przeciek”, Henderson zawarł krótkie: „To nieprawda”.

W zasadzie takie potwierdzenie było niepotrzebne, bo mało kto uwierzył w tę „informację” (oczywiście z pewnymi wyjątkami; w końcu to Internet).
Nawet gdyby chodziło o jakąś poboczną postać pojawiającą się w jednym akcie, nie byłoby mowy o usunięciu jej z gry, która miała niedługo zadebiutować, po przesunięciu debiutu o ledwie kilka miesięcy. Zmiana jednego z dwóch głównych bohaterów nowej części serii Assassin’s Creed wymagałaby de facto stworzenia jej od nowa: ponownego napisania scenariusza, nagrania kwestii dialogowych oraz wykreowania nowej głównej postaci do sparowania z Naoe (bo „dualizm” bohaterów podkreślano nawet po opóźnieniu AC: Shadows).
Nie mówmy już nawet o sensowności takiego posunięcia także pod względem finansowym (a to raczej teraz bardzo istotna kwestia dla Ubisoftu). Oczywiście formalnie jest to możliwe, ale potrzeba by poważnych dowodów i argumentów, by choćby przez sekundę rozważyć to za możliwe, a co dopiero prawdopodobne.
Assassin’s Creed: Shadows ukaże się 14 lutego 2025 roku na PC, XSX/S i PS5.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).