Ojciec skarży się, że firma kurierska skradła Switcha 2 jego syna. Waga paczki wszystko zdradza, ale każdy umywa ręce
Ojciec z synem zamówili Switcha 2. Paczka dojechała bez konsoli, a dowody pokazują, że ktoś z firmy kurierskiej ukradł urządzenie. Niestety każda ze stron odpowiedzialnych za zamieszanie umywa ręce.
W czerwcu pewien kierowca ciężarówki stracił cały ładunek Switchy 2, ale kradzieże są także planowane na mniejszą skalę. Pewien ojciec z synem zamówili konsolę, na którą dziecko odłożyło wszystkie swoje oszczędności. Dowieziona przesyłka przyjechała pusta i dowody wskazują na kradzież dokonaną przez pracownika firmy kurierskiej. Nikt jednak nie poczuwa się do odpowiedzialności (vide GamePro).
Firmy unikają odpowiedzialności za kradzież Switcha 2
Na subreddicie r/switch2 użytkownik Content-Garage7634 przybliżył swoją nieciekawą sytuację. Otóż zamówił z synem Switcha 2 ze sklepu Wallmart z dostawą do domu. Przesyłką zajmował się FedEx, na którego stronie można na bieżąco śledzić status przesyłki. W tym jej aktualną wagę, co w tej historii jest bardzo istotnym elementem, bo przesyłka przyjechała pusta.
Po opakowaniu widać, że karton został otwarty i zaklejony ponownie. To jednak nie jest najlepszy element tej historii – przyjeżdżając do sortowni przesyłka ważyła niecałe 2 kilogramy, a po wyjeździe już tylko niecałe 230 gram. Jak to się stało? Nie wiadomo, bo nikt wewnątrz firmy kurierskiej nie zwrócił na to uwagi i przesyłka poszła dalej, aż została dostarczona.
Korporacje umywają ręce, a ojciec czeka na zwrot
Content-Garage7634 postanowił skontaktować się zarówno z Wallmartem i FedExem, żeby wyjaśnić sprawę i odzyskać pieniądze. Niestety z żadna ze stron nie wykazała inicjatywy, aby sprawę rozwiązać. Content-Garage7634 przekazał, że od obu korporacji otrzymał informację, że przesyłka dotarła do miejsca docelowego, więc wszystko jest w porządku. Żadnej reakcji na kradzież.
Dlatego całą sytuację zgłosił na policję, pokazując dowody w postaci informacji o wadze ze strony kurierskiej oraz otwarte opakowanie. Jednocześnie czeka na potwierdzenie zwrotu pieniędzy na kartę kredytową, której użyto do płatności. Mimo, że od wydarzenia minęły ponad 3 tygodnie, to Content-Garage7634 wciąż nie jest pewny, czy uda mu się odzyskać stracone pieniądze.
