„Wydajesz na konsolę miliony, żeby potem ograniczyć jej wydajność”. Eksperci doszukują się zapowiedzi handhelda w oszczędzaniu energii PlayStation 5
Tryb oszczędzania energii PlayStation 5 inwazyjnie wpływa na wydajność konsoli. Zmiany są tak duże, że według doniesień w ten sposób Sony szykuje deweloperów na handhelda.
W drugiej połowie lipca, Sony wprowadziło wersję beta aktualizacji do PS5. Jedną z nowości jest tryb oszczędzania energii, który na razie nie działa, ale członkowie programu beta widzą funkcję w ustawieniach. Wiemy, że uruchomienie oszczędzania energii w znacznym stopniu wpłynie na działanie konsoli, co według doniesień sugeruje przygotowywania do handhelda (vide Wccftech).
Tryb oszczędzania energii na PS5 solidnie wpływa na wydajność
Podczas ostatniego odcinka podcastu Digital Foundry Direct Weekly, pochylono się nad doniesieniami od Moore’s Law is Dead (vide Zuby_Tech). Cięcia w wydajności PlayStation 5 są znaczne i dotyczą wielu elementów konsoli:
- Ograniczenie CPU do 8 wątków;
- moc przetwarzania dźwięku 3D ograniczona do 75%;
- ograniczenie przepustowości pamięci GDDR6 o połowę;
- zmniejszenie taktowania zegarów CPU i GPU o 10-20%;
- częstotliwość GPU zmniejszona do minimum zgodnego z kompatybilnością;
- ograniczenie konsoli do 36 jednostek obliczeniowych.
Do tego dochodzi wspominany wcześniej brak obsługi VR i PSSR, z czego druga funkcja jest jedną z największych nowości konsol Sony. Chociaż obecnie zarezerwowana wyłącznie dla PlayStation 5 Pro. Digital Foundry zwróciło uwagę zwłaszcza na zmniejszenie przepustowości pamięci, co w znacznym stopniu wpłynie na wydajność GPU i podejrzanie wygląda obcinanie funkcji konsoli, na której powstanie wydano miliony dolarów.
Sony zdradza wydajność handhelda aktualizacją do PS5?
Przykład Microsoftu pokazuje jednak, że nie potrzeba aż tak daleko idących zmian w optymalizacji gier. Digital Foundry podało jako przykład Fortnite’a na konsolach Xbox Series X/S. Żeby osiągnąć przyzwoitą oszczędność energii wystarczyło zmniejszyć klatkaż menu w trybie spoczynku i wprowadzić modyfikacje do działania dynamicznej rozdzielczości, co pozwoliło ograniczyć zużycie energii o około 10%. I nie wymagało interwencji od deweloperów.
Tryb oszczędzania energii PS5 obcina wydajność konsoli w tak dużym stopniu, że wysokobudżetowe tytuły będą miały problem, żeby działać poprawnie. Deweloperzy będą zmuszeni do stworzenia nowych trybów graficznych, żeby dane produkcje zachowały swoją grywalność. Zdaniem ekspertów z Digital Foundry, Sony prawdopodobnie ma problem z przepustowością pamięci handhelda i próbuje głównie na nią przygotować twórców gier.
