Nintendo zapowiedziało, że nadszedł czas na skupienie się na Switchu 2. Starsza konsola wciąż będzie wspierana, ale ewidentnie jest to schyłek.
Najnowsze wyniki finansowe Nintendo pokazały, że Switch 2 sprzedaje się bardzo dobrze, ponieważ przekroczono 10 milionów sprzedanych egzemplarzy. Już premiera konsoli była rekordowa, a Nintendo postanowiło poprawić swoje prognozy, uznając, że w kolejnych miesiącach roku fiskalnego Switch 2 będzie jeszcze lepiej się sprzedawał. Inaczej jest w przypadku jego poprzednika.
Podczas spotkania dotyczącego omówienia wspomnianych wyników finansowych Nintendo ogłosiło, że czas na istotną zmianę. Przekazane informacje mówią wprost, że Switch odchodzi powoli na emeryturę, ponieważ Nintendo chce skupić się na rozwoju swojej nowej platformy:
Patrząc w przyszłość skupimy się na rozwoju Nintendo Switch 2 i będziemy rozszerzali naszą działalność biznesową wokół tej nowej platformy.
Równocześnie firma zaznaczyła, że Switch 2 jest nowym standardem, którego początkiem był poprzedni Switch. To filozofia kierująca się słowami „graj, kiedy chcesz, gdzie chcesz, z kim chcesz”.
Taki ruch Nintendo wydaje się oczywisty, ponieważ mamy do czynienia z nowym urządzeniem, które jest bardziej wydajne i pozwala na więcej także deweloperom. Okres przejściowy będzie jednak jeszcze trochę trwał, ponieważ mimo obniżenia prognoz co do sprzedaży Switcha, to firma wciąż spodziewa się, że starsza konsola trafi jeszcze do graczy.
Pozostaje pytanie, jak długo będzie trwał taki okres przejściowy od jednej generacji do drugiej. W przypadku Xboxa Series X/S i PlayStation 5 wydaje się, że zajęło to zbyt dużo czasu, a społeczność graczy narzekała na brak nowych rewolucyjnych tytułów zachęcających do kupienia nowego sprzętu.
W przypadku Nintendo sytuacja wygląda trochę inaczej, ponieważ przy Switchu 2 wciąż bardzo istotna jest ekskluzywność i gier z tej platformy nie znajdziemy na komputerach stacjonarnych. Chyba, że ktoś zajmuje się piractwem, ale Nintendo pokazało, że w najłagodniejszym przypadku czeka takie osoby przynajmniej kilkanaście tysięcy dolarów grzywny.
Więcej:Steam Deck dostał funkcję, na którą gracze czekali 3 lata; teraz można pobierać gry w inny sposób
0

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.